Świetny film! Mocna jedynka, aż się nie chce dawać wiecej . Jak dla mnie jedna z lepszych komedii, jakie oglądałam.

Uważam, że ten film jest mocnym faworytem do odebrania Oskarów za niesamowite efekty, przejmujący scenariusz, fantastyczne zdjęcia, a o grze aktorskiej już nic nie piszę, to trzeba zobaczyć! Jednak będąc poważną muszę przyznać, że nie wiem dlaczego takie filmy w ogóle się puszcza w telewizji. Nie wiem też ile dali aktorom, ale Ci się chyba nie wypłacili za wizyty u psychologa po zobaczeniu tego filmu i przeczytaniu recenzji. Pozdrawiam reżysera z niezwykłą wyobraźnią :]

Z ostatnim zdaniem się zgadzam, reżyser był człowiekiem z niezwykłą wyobraźnią. Człowiekiem pełnym pasji, zapału i sentymentu do starych, dobrych przesiąkniętych kiczem b-klasowych tytułów ery VHS na których zapewne się wychował. Starał się on dać nam, sobie podobnym stęsknionym za tymi klimatami horroro-maniakom chwilkę zapomnienia i powrotu do lat młodości. Czy już z uwagi na sam ten fakt nie zasługuje na ocenę trochę przychylniejszym okiem? Bo ja na pewno tylko z tego powodu że skromny budżet jakim dysponował nie wystarczył mu na większy rozmach, lepszych aktorów, efekty specjalne, dekoracje itp. nie podetnę mu skrzydeł jedynką i nie powiem że jego praca poszła na marne. Bo nie poszła, ja oglądałem ten film z niekłamaną przyjemnością. Czwóreczka jaką mu wystawiam uważam za ocenę adekwatną w swoim gatunku. I że tak wrócę do kpin ze scenariusza.. Ciekawe czy wszyscy właściwie go odebrali.. Pozwolę sobie na mały test - historia tutaj przedstawiona w założeniu hołdem dla kogo/czego miała być? Podpowiem że w filmie było to wyraźnie zaznaczone pewną nazwą. Odpowiedź na to pytanie dla prawdziwego fana kina grozy nie będzie najmniejszym problemem, a chcę się przekonać czy to oni tak sobie po tym filmie jadą, czy tez robią to niedzielni widzowie którzy przypadkiem sobie tv Puls włączyli..

Ja znam odpowiedź na to pytanie - TV Puls nie włączyłem przypadkiem :)

Na starą ekipę zawsze można liczyć:) Choć oczywiście z tym hołdem trochę mnie poniosło, "nawiązaniem" powiedzmy:) Już po samym plakacie można się domyślić..

Ok, test już nieaktualny, dodałem nazwisko o które chodziło do obsady..

Ty chyba byłeś pijany skoro to pisałeś.
Ale na wszelki wypadek jeśli nie:"skromny budżet jakim dysponował nie wystarczył mu na większy rozmach, lepszych aktorów, efekty specjalne, dekoracje itp"- Jest takie powiedzenie :chcemy coś zrobić to zróbmy to raz a dobrze(solidnie), albo w ogóle się do tego nie zabierajmy.
I ten cały 'niski budżet' nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem, bo mnie jako widza to nie obchodzi- ja chcę obejrzeć film, a nie problemy finansowe reżysera, które się na tym filmie odbijają.

No i?? A mnie myślisz obchodzi co ty chcesz obejrzeć? Jak wolisz się karmić mainstreamową papką dla mas to twoja sprawa, nie bronię ci tego przecież...

Pff...ten film jest właśnie taki tylko, że nieudolniejszy i gorszy i bez urazy ale trzeba być nie trzeźwym, aby dać temu czemuś 4/10 i w ogóle nie znać się na kinie.

I do tego twierdzić, że ten film jest jakimś hołdem ku filmom grozy!
Jeśli się nie znasz to chociaż nie obrażaj tego gatunku bo tego gówna nawet bym kiepską komedią nie nazwał.
Jako osoba lubiąca horrory czuję się obrażony!

Jakaż ta młodzież przewrażliwiona dzisiaj..
No i właśnie widzę jak ty na kinie się znasz, najwyżej oceniane: Kobieta-Kot, Resident Evil: Retrybucja, Resident Evil: Afterlife, Szkoła czarownic, Oszukać przeznaczenie 4 - czysta KOMERCHA dla nastolatków. Weź więc synku nie rozśmieszaj człowieka, który fanem horroru jest od ponad 3 dekad...

Nie przewrażliwiona, tylko broni dobrego smaku i gustu, którego nie ma w tym filmie.
Pominąłeś 'Dziewczynę z tatuażem' i 'Rec3:Genezę'.
'Szkoła Czarownic' komercyjna??
Wiesz co to jest komercja?
Aha, rozumiem, że mam do czynienia ze starym dziadem, który myśli że jeśli jest 'fanem horroru od 3 dekad' zjadł wszystkie rozumy i może pouczać innych.
I Twoja pierwszą odpowiedź na mój komentarz odebrałem: "Twoja opinia jest nic nie warta w porównaniu z moją"- tak piszą tylko 'trolle', małe dzieci i prostacy.
Z resztą co masz do mojego gustu filmowego? Bo mnie na przykład nie obchodzi jakimi szajsami się 'jarasz'? Ale skoro dla Ciebie ujdzie 'Potwór' to aż strach pomyśleć.
Pozostaje mi życzyć powodzenia 'fanie horroru od 3 dekad' pisane przez '3'.

"Nie przewrażliwiona” - właśnie widzę:) Bronisz się tak, jak gdybyś miał się zaraz rozpłakać, zarzucasz mi lekceważący ton i to że cię pouczam, spójrz tymczasem na swój 1 komentarz do mnie, tak, ten zaczynający się od "Ty chyba byłeś pijany skoro to pisałeś” (to się nazywa prostactwo synku) i zastanów się kto tu atakować i pouczać kogo próbował. Widziałem po nim, że rodzice szacunku dla starszych cię nie nauczyli ("starym dziadem” - bez komentarza) więc taka lekcja ci się przyda.
"Z resztą co masz do mojego gustu filmowego?” - Ty tak na serio? :) Kobieta-Kot 10/10, arcydzieło, i pytasz się co mnie w twoim "guście” śmieszy? Serio? :) Zresztą widzę twój komentarz tam, to jest dopiero beka:
http://www.filmweb.pl/film/Kobieta-Kot-2004-34928/discussion/Ludzie%2C+co+z+wami +!,1914718
"Filmowi moim zdaniem nie da się niczego zarzucić.” - hahahaha:)
"W dzieciństwie właśnie na tym filmie się wychowałem.” Jezu, to ty jeszcze jesteś młodszy niż myślałem.. Z kim ja tu rozmawiam? I ty syneczku (na poważnie, spokojnie moim synkiem mógłbyś być) próbujesz kogokolwiek pouczać odnośnie gustu i wiedzy filmowej? :) Następnym razem gdy podobnym tonem komentować kogoś będziesz miał zamiar, to dwa razy się lepiej zastanów.

Na prostactwo odpowiadam prostactwem.
Mam ochotę jedynie się rozpłakać jak patrzę na niektóre oceny takich filmów.
Jeśli Ty nie wiesz z kim rozmawiasz to ja chociaż wiem z kim rozmawiam- starym piernikiem.
Bo co się stanie? Spadnie Ci poziom cukry we krwi? ;D
Tak, masz rację ten film jest dla mnie ważny zwłaszcza przez sentyment, bo gdyby nie on nie miałbym tak ogromnej fantazji jaką mam teraz.
Z resztą komu ja to mówię? Starem dziadu, któremu obce jest słowo 'fantazja' i 'dobry gust'?
Chyba faktycznie czas, aby się zajął czymś bardziej twórczym niż odpisywanie starym, zboczonym zgredom...
I z tym 'Chyba byłeś pijany' popełniłem najwyraźniej błąd, trzeba było napisać 'Chyba byłeś mocno naćpany'.
I to całe przemówienie 'nie podcinajmy reżyserowi skrzydeł'- na takie coś aż mi żal tyłek ścisnął.

Hahaha, synek dalej o "dobrym guście” pisze:) Dziecko, ty jeszcze nie masz swojego gustu, pochłaniasz tylko masową papkę serwowaną ci przez hollywoodzkich producentów. Wystarczy wyłożyć kilkadziesiąt milionów dolarów i zrobić film wydmuszkę - efektowny na zewnątrz, z ślicznymi i błyskającymi obrazkami, super bajeranckimi efektami – lecz pusty wewnątrz, a tobie już kolana się uginają i od razu jest on dla ciebie 10/10, arcydzieło:) Gdy dorośniesz, zobaczysz jak ten twój "gust” się zmieni. Masz sentyment? Hahaha, dziecko ma "sentyment” :) Synku, sentyment to może mieć właśnie starszy człowiek taki jak ja, do czasów w którym był dzieckiem takim jak ty:) Używasz słowa, którego znaczenia nie rozumiesz. Zresztą w ogóle mało rozumiesz, czytanie ze zrozumieniem też widzę twoją mocną stroną nie jest. Gdyby było, zrozumiałbyś czemu wystawiłem „Potworowi” 4/10. Na pewno nie dlatego, że jest on na tyle dobry jak uważasz, lecz z powodu jak pisałem:

"sentymentu do starych, dobrych przesiąkniętych kiczem b-klasowych tytułów ery VHS”

Sentyment - słowo które ode mnie w tym temacie zapożyczyłeś, a znaczenia którego nie rozumiesz.

Skąd wiesz że jestem dzieckiem, czyżby kolejny internetowy wróżbita Maciej się znalazł który myśli że lepiej mnie zna niż ja sam? Czy trzeba być koniecznie starym i 'mądrym' (chodź tym słowem ni jak nie da się Ciebie określić), aby użyć tak banalnego słowa jak 'sentyment'?
Innymi słowy reasumując tą i poprzednie Twoje wypowiedzi: http://www.youtube.com/watch?v=fNLinc95ovE

Pozdrawiam.

Fajne:) Podsumowanie całkowicie w twoim guście, efektowne i bajeranckie dla oka, w środku zaś puste i pozbawione jakiegokolwiek przekazu. Ja też sobie pozwolę na małe resume:

film A, Potwór, ocena na największym na świecie portalu filmowym IMDB 3,6:
http://www.imdb.com/title/tt0486592/
film B, Kobieta-kotek, ocena na IMDB 3,2 uznany zgodnie przez krytyków i widownię za jeden z największych gniotów w historii kina:
http://www.imdb.com/title/tt0327554/

I teraz: osoba będąca na infantylnym poziomie intelektualnym filmu B, uznająca go za arcydzieło, film „pozbawiony jakichkolwiek błędów”, pełne 10/10, nie mając żadnych argumentów próbuje nieudolnie atakować osobę która wystawiła filmowi A ocenę nieznacznie wyższą niż 1 przy zaznaczeniu, że nota ta bierze się z sentymentu do kiczu i tandety kina klasy b, z wad którego doskonale sobie zdaje sprawę, oceniając zaś na 4 zachowuje po prostu spory do tego dystans. Dla mnie nawet nie wiesz jak śmieszny tutaj byłeś i ile polewy z ciebie miałem, a kto po takim przebiegu rozmowy na większego trolla wyszedł niech już zadecydują postronni:) Również pozdrawiam.

Porównując 'Catwooman' i 'Potwór' (Ten tytuł tylko obraża te biedne istoty) to tak jakby porównać dwa różne światy.
I tak naprawdę to nie wiem czemu Ty się tak przywaliłeś do kocicy, bo to nie jest o niej temat.
To że na świecie żyje setki bezguści takich jak Ty, to już nie mój business.
Tylko, że jakoś nie dostrzegłem tej 'polewki' i uwierz mi, że miałem większą :D

Ty mi coś ciągle o jakiejś treści tego 'Potwór' mówisz, gdy ten film nie żadnej treści ot, co.

^^ Przewrażliwione dziecko oczywiście musiało ostatnie zdanie mieć:) Założyłem się wcześniej że mimo iż już się pożegnałeś to nie wyluzujesz i dalej swoje żale wylewał będziesz, dzięki że tylko moje zdanie potwierdziłeś:) Komentować tego już nie będę, twój płaczliwy ton od początku mówi wszystko:
"Jako osoba lubiąca horrory czuję się obrażony!"
"Mam ochotę jedynie się rozpłakać jak patrzę na niektóre oceny takich filmów" - tutaj widać jaką właśnie "polewkę" syneczku miałeś:) Dawaj, wpieniaj się dalej i zaprzeczaj, ja się żegnam bo już mi się znudziłeś.

10 minut tego trola łykałeś/aś, co?

chyba coś koło tego...

Ten film jest tak zły, że aż zabawny. Poczynając od fabuły i dialogów, poprzez grę aktorską, a na zdjęciach i charakteryzacji kończąc. Ja się dobrze bawiłem. Solidne 1/10.