PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=101547}

Powódź

Navodneniye
1994
6,2 50  ocen
6,2 10 1 50
Powódź
powrót do forum filmu Powódź

Cholera, ale to było nudne. Postanowiłam go obejrzeć, po przeczytaniu tutaj praktycznie samych pozytywnych komentarzy i oczywiście bardzo się zawiodłam. Juz miałam przełączyć, kiedy zaczęła się z cena z siekierą i myślałam ze akcja jakoś się rozwinie i byłam ciekawa jak ona ukryje tą ludzką siekankę i ocean krwi. No i się okazało ze krwi praktycznie nie było, a z teoretycznego punktu widzenia, powinna zachlapać pół pokoju. Jedyna smuga która była pokazana, te nagle znikła, pomimo że byla na białej ścianie, z której nie ma możliwości nic zmyć. Przesłania tu też brak, a to co w innych filmach jest tylko jednym z wątków, albo kanwa dla dalszych zdarzań, tu było całą akcją.
Sposób pokazania sytuacji i zdjęcia dość ciekawe, nie mogę zaprzeczyć, gra też nie najgorsza, ale nie niestety nie wystarcza.

ocenił(a) film na 7
dkf

Pragnę zauważyć, że te "same pozytywne komentarze" można policzyć na palcach jednej ręki:) No i nie rozumiem- nikt tutatj nie pisał : obejrzyj koniecznie, to arcydzieło światowej kinematografii. Ja zaznaczyłam jedynie, że film jest SPECYFICZNY, a to znaczy, że niekoniecznie trafia we wszystkie gusta. Moim zdaniem trochę przesadzasz z tą krwią, dla mnie ważniejszy był tutaj aspekt psychologiczny- jak dochodzi do przemiany ze spokojnej, opanowanej , dobrej żony w kogoś zdolnego do najokrutniejszego czynu. Pisałam zresztą w innym wątku, że w tym filmie nic nie jest powiedziane wprost, trzeba snuć domysły i koncentrować się przede wszystkim na emocjach wyrażanych przez grę aktorską, stąd też zapewne brak wyczekiwanego przez Ciebie wodospadu krwi. W filmie wszystko toczy się powoli, ale na pewno nie określiłabym go mianem nudnego. Trzeba po prostu "przełączyć się" na ten rodzaj estetyki. Pozdro

ocenił(a) film na 4
czarownica_kat

Ale przecież ja nie mam do nikogo pretensji, ze napisał że film jest dobry i mu się podoba, ja się tylko tym zasugerowałam i postanowiłam go obejrzeć, co nie było jednoznaczne z tym ze i mnie się spodoba.
Co do krwi to wcale jej tu nie oczekiwałam, chodzi mi tylko o bycie konsekwentnym w tym co się pokazuje. Po ukazaniu jak ktoś masakruje kogoś siekierą z pełnym rozmachem, jak dla mnie oczywiste jest że automatycznie będą po tym ślady, a nie wychodzi na to że młoda Rosjanka była jakby bez krwi. Można było po prostu pokazać że ją zabiła i tyle, nie było by sprzeczności.
Dla mnie on był nudny nie było tam niczego co było by się trzeba domyślać, ale różne są gusta, dobrze że komus si podobał. Pozdrawiam.