5,6 35 tys. ocen
5,6 10 1 35431
5,3 16 krytyków
Power Rangers
powrót do forum filmu Power Rangers

"Power Rangers" - najsłynniejsi Wojownicy Mocy, zdobywcy dziecięcych serc cukierkowych lat 90-tych. Jednakże wersja filmowa z 2017r. to kawał dobrego kina, niesamowitej energii, dużo większej odpowiedzialności i poczucia przynaleźności do drużyny, tworzenia jej, co z kolei umożliwiało morfowanie w scaloną z ciałem zbroję, niż poprzednik z 20-tu lat wstecz. Nieważne, że Rita Repulsa, która okazała się narwaną postacią, ,,złolem", którego zgubiła wybujała ambicja, tak słabo została reaktywowana na wielkim ekranie. Oczywiście, ona i ten jej Goldar trochę skwasili ów film, lecz geneza Zordona i to, że stał się on częścią matrycy pamięci Statku, a nie jak w dawnych ,,Power Rangers" od razu był bytem zawieszonym w czasoprzestrzeni, spowodował, że ten reboot gigantycznie zyskał na wartości. Każdy z Wojowników Mocy mógł odejść i zapomnieć o całej sprawie odkrycia ,,energetycznych monet" i to, że przez kontakt z nimi stał się fizycznie nadczłowiekiem. Lecz to jest piękne, że każdy z nich miał coś na sumieniu, przeżywał jakiś dramat, który gdy o nim wspominał wzmocniło go to na duchu. "Power Rangers" z 2017 roku to: młodzi ambitni aktorzy, a grając "Rangersów" zrobili to w wyjątkowo dobry sposób, i przede wszystkim fenomenalne urzeczywistnienie transformacji w Rangera, co wyglądało na fizjologiczno-technologiczny majstersztyk. Nie zapomnijmy o Megazordzie, który po transformacji wyglądał jakby rzeczywiście zasilała go gwiezdna moc, jakby w jego środku pracowała miniaturowa gwiazda, pulsar.

Gdyby nie Rita, i krótka wymiana ciosów Goldara z Megazordem, to film bym ocenił na 10/10. Jednak oceniłem go: 9/10.