Moje typy:
Reżyseria: najlepiej Christopher Nolan albo Joss Whedon
Aktorzy (zakładając, że jednak będzie to seria Mighty Morphin):
Czerwony Ranger - Liam Hemsworth
Żółta Rangerka: Keke Palmer
Niebieski: Evan Pieters
Różowa: Chloe Grace Moretz
Czarny: Anthony Mackie
Zielony (jeżeli będzie): Jake Gyllenhaal
Zordon: albo Liam Neeson albo Morgan Freeman
Rita Repulsa: Jaimie Alexander
Lord Zed: Jack Nicholson (a co!), ewentualnie Michael Fassbender
Goldar: Zachary Levi
tylko bez Mięsniaka i Czachy, błagam!
Muzyka: Alan Silvestri
ja chciałbym zielonego i białego z pierwszej serii (oryginalnej). z tego co widzę to tylko on jakoś się trzyma. :)
Chciałbym aby film miał styl i kostiumy zbliżone do pierwszych serii "Mighty Morphin'" (dinozordy!) zaś przeciwnikiem był albo Lord Zedd ze Złotym w charakterze pomagiera, albo Astronema z serii "... in Space". Mięśniak i Czacha w sumie byli stałym elementem programu, więc tu też powinni się znaleźć (ale tylko na moment).
Reżyseria - Guillermo del Toro!
Po tym co pokazał w "Pacific Rim" i "Hellboyu" jest dla mnie najlepszym kandydatem. Świetnie odnajduje się w campowym klimacie i potrafi tchnąć życie w najbardziej niedorzeczny element fabuły.
Ewentualnie Joss Whedon ("Buffy", "Avengers") albo James Gunn (świetni "Strażnicy galaktyki", ale fatalny niskobudżetowy "Super").
Aktorzy raczej młodsi - Power Rangersi byli nastolatkami i na takich powinni wyglądać. Poza Jamie Chung w roli żółtej wojowniczki nikt mi nie przychodzi do głowy.
Na Astronemę Charlize Theron, na Lorda Zedda Hugo Weaving
A Zordonem niech będzie Robert de Niro! (jak szaleć, to szaleć!)
Muzyka w scenach akcji koniecznie prowadzona gitarami! Bez gitar nie będzie takiej zabawy.
No ja bym chciał, aby w soundtracku (podobnie jak w pierwszym filmie) pojawiły się mocne zespoły rockowe i metalowe, jak np. Megadeth, AC/DC, Guns N`Roses, czy Avenged Sevenfold.
fakt, trochę przesadziłem, bo on robi bardziej ambitne projekty, a oprócz tego jest mocno związany z Warner Bros i nie sądzę, aby przeszedl nawet za ogromne pieniądze do Lionsgate
Według nieoficjalnych potwierdzeń (głównie w amerykańskich portalach plotkarskich) w filmie mają zagrać Choe Grace-Moretz, Liam Hemsworth, Liam Neeson, Jack Gleeson (jako Rangersi), Meryl Streep (Rita), Tom Hardy (Goldar) lub Michael Fassbender (czyli raczej wedlug moich przypuszczeń). Niestety, oni wymieniają wśród potencjalnych reżyserów Michaela Baya - jeżeli on będzię nawet producentem, stracę nawet najmniejsze zainteresowanie tym filnem - wszystko, czego Bay dotknie, zamienia się w syf.
To by było zaje*iste. Mógłby stworzyć nową drużynę tak jak w Dino Grzmot, a sam, wcielić się w Zielonego, mimo iż jego moc została wyczerpana, mogli by to jakoś zgrabnie wykombinować. Muszę ten film obejrzeć, choćby był szmirą to musze! :D
Ja bym w roli Zielonego widział Tomasza Karolaka, a Czarek Pazura mógłby zagrać Zordona ;-)
BTW. ten film to coś pewnego?
Ja tam wole Uwe Bolla :D Ale serio: żaden Krzysiu czy inny sławny reżyser. Potrzeba świeżej krwi. a najlepiej kogoś kto był fanem PR za mlodego. Co do aktorów to tak samo.
No błagam, znowu Nolan, wszędzie Nolan... Następną wersję smerfów też niech wyreżyseruje, na pewno ktoś sobie go zażyczy.
Film może udać sie tylko wtedy gdy. Reżyser nowy i obsada mało znana ale niezły budżet... Żaden popcorn block buster bo będzie kreowanie dupeczki jakiejś jak to weźmie Bay to będzie efektownie i dzwięcznie ale bez duszy i z mnustwem idiotycznego humoru... A mega obsada zepsuje klimat niszowości jaką są PR.... Ewentualnie gdyby pan od Sucker Punch postarał się to tak on ma trochę wyjeb... na Hollywood i robi pomimo wszystko troszkę na swój sposób choć nie unika banałów ale to nie Emerich itp gdzie nastawoia dupe producentom i każe ładować do niej jak do piniaty co obecnie w USA samkuje najbardziej...