Moim zdaniem to jest najlepszy film Andrzeja Wajdy po 1989 roku. Mimo bardzo bardzo miernego scenariusza wyciąga ten film na bardzo przyzwoity, oczywiście nie udałoby mu się to bez genialnej roli Lindy (moim zdaniem to jego powrót do Przypadku, Kobiety samotnej). Napisałem krótki tekst na temat Powidoków- http://pdf.edu.pl/patryk-bujalski/kultura/film/po-swojej-stronie, jestem bardzo ciekawy co o tym sądzicie