PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=755281}
6,3 43 tys. ocen
6,3 10 1 42705
4,8 36 krytyków
Powidoki
powrót do forum filmu Powidoki

Moja opinia

użytkownik usunięty

Na wstępie muszę znaczyć że nie znam jakoś dobrze życiorysu Władysława Strzemińskiego, co nieco poczytałem na jego temat, jednak nie wiem czy wiem na tyle dużo aby w pełni oceniać film pod względem zgodności z prawdą, mimo wszystko wspomnę trochę o tym.

No więc zacznijmy od tego o czym jest film, osobiście myślałem że będzie to coś na obraz "Ostatniej rodziny", czyli po prostu historia życia Strzemińskiego, jego żony, córki. Film jest jednak bardziej o sztuce niż o samym artyście, a inne wątki zostały tylko powierzchownie przedstawione lub całkowicie pominięte.

Kolejną sprawą jest nastawienie Strzemińskiego do systemu, od razu mówię że piszę tylko o filmie, Władysław z jednej strony wydaje się potępiać komunistyczne władzę, ale z drugiej można odnieść wrażenie że robi to tylko dlatego że zagrozili wolności sztuki, inne aspekty wydają się go nie interesować. Rysuje podobizny komunistycznych przywódców aby mieć co jeść, oczywiście rozumiem, problem w tym że nie wydaje się z tego powodu specjalnie zaniepokojony, maluje je z takimi samymi emocjami jak własne obrazy.

Najbardziej niezrozumiały, jak dla mnie, w tym filmie jest chyba wątek Niki, córki Strzemińskiego, nie dość że aktorka gra fatalnie i momentami jest strasznie irytująca, to sama postać jest strasznie nie zrozumiała. Po obejrzeniu filmu można odnieść wrażenie że była ona zagorzałą komunistką.

Podsumowując, film od strony samego wykonania jest bardzo dobry, gra aktorska, oprócz kilku wyjątków, na wysokim poziomie, wszystko pięknie, tylko jakby jeszcze to wszystko miało sens.