Świetny choć mało znany western. Praktycznie zgadzam się w całości z poprzednikiem (Fenix194). Film może nie ma klimatu "dolarowej trylogii" ani "Mściciela" ale to i tak porządny western. Eastwood zagrał tutaj typowego dla siebie twardziela, czyli bardzo dobrze i nic ponad swoje umiejętności. Polecam wszystkim miłośnikom westernu.