PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=811365}

Powrót Bena

Ben Is Back
2018
6,7 14 tys. ocen
6,7 10 1 13545
6,3 35 krytyków
Powrót Bena
powrót do forum filmu Powrót Bena

Mamuśka....

ocenił(a) film na 7

Jest coś takiego w postaci Julii Roberts, że jak oglądałam to kilka razy mi przeszło przez myśl, że gdybym miała taką matkę to też bym ćpała ;)

ocenił(a) film na 8
jusiasia_2

Jak będziesz miała dzieci, to zrozumiesz.

ocenił(a) film na 7
P_a_b_l_o_s_z

Mam ;) I nie truję im tak jak ona ;)

ocenił(a) film na 8
jusiasia_2

To ja doprecyzuję... Zrozumiesz jak będziesz miała dorosłe dzieci "z problemami". A tak na poważnie. Matka z filmu idealnie reprezentuje to, co w psychologii nazywa się "twarda miłość". Czyli jednocześnie kocham, wymagam i stawiam granice. Może denerwujące, jak się na to patrzy, ale działa lepiej niż "bezwarunkowa miłość". Piszę z doświadczenia...

ocenił(a) film na 7
jusiasia_2

Nie zgadzam się absolutnie. Roberts zagrała świetną matkę. Bardzo rzeczową, stanowczą kobietę, która walczy o swojego syna. Nie bawi się z nim, nie daje mu „taryfy ulgowej”. Jest zdeterminowana, by pomóc swojemu dziecku.

ocenił(a) film na 10
emdote

Dokładnie TAK.

ocenił(a) film na 8
jusiasia_2

Dzieciarnia. Najlepszy "rodzaj" matki. Nerki bym za taką sprzedawała.

ocenił(a) film na 7
No_5

Najlepszy rodzaj matki... Nie sądzę by te najlepsze miały takie problemy z dziećmi, ewidentnie tytułowy Ben miał byt wysoko stawianą przez mamusię poprzeczkę I uciekł w dragi :) no ale rzeczywiscie z już ćpunem radziła sobie świetnie... A może jednak nie biorąc pod uwagę zakończenie filmu? ;)

ocenił(a) film na 7
jusiasia_2

Mylisz się. W nałóg wpadają naprawdę różne dzieci, i te, które maja matki pobłażliwe, i te z surowymi. A Julia tu akurat wcale a wcale nie wyglada na surową matkę. Stara się taka być dla Bena, dla jego dobra. Ale patrząc na jej stosunki z pozostałymi dziećmi widać wyraźnie, ze jest to kochająca i kochana matka.

jusiasia_2

został tu zaprezentowany obraz kochającej matki, nie idealnej, bo taka jest tylko jedna - Matka Boża.

Co mi się nie spodobało w jej zachowaniu, to oczywiście okropna wypowiedź w kierunku lekarza. Ten jad nienawiści kompletnie nie pasował do wykreowanej postaci, nie wiem co myślał reżyser.

ocenił(a) film na 6
MisterTornister

Jak zauważyłeś/zauważyłaś idealnych matek nie ma. Nie wiem, co miał na myśli reżyser - natomiast mi to się jakoś specjalnie nie gryzło. Jako rodzic szukamy źródła niepowodzeń własnych dzieci - lekarz kojarzył jej się z początkiem narkomani Bena i dla niej w tym momencie był źródłem jego problemów i jej - była poddenerwowana, zestresowana, w mocno niekomfortowej sytuacji - lekarz zwyczajnie się napatoczył i dała upust swoim emocjom.