Widz wciąż ma nadzieję że ona pomoże, uratuje kogoś, ale... nic takiego się nie dzieje. Na wszystko pozwala, a na końcu radośnie pomaga matce wykraść dziecko.
W sumie podobnie zbędny jest wątek z laską podającą w szpitalu adres, bo policja pojawia się dopiero pod koniec filmu, gdy wszystko jest już rozegrane.