PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107697}

Powrót

Vozvrashchenie
2003
7,9 33 tys. ocen
7,9 10 1 33372
8,3 32 krytyków
Powrót
powrót do forum filmu Powrót

Ojciec siedział za kradzież ok. 12 lat w więzieniu. Dlatego ani matka ani on sam nie odpowiadają na pytania, skąd przybył. Umówmy się - to niełatwy temat. To, co ukradł, zakopał na bezludnej wyspie i po tę rzecz wrócił. Chłopaki służyli mu jako zasłona, że niby rodzinna wycieczka, że trzeba odnowić relacje... Ale przecież doskonale widzieliśmy, że to nieprawda, bo synów tresował... No ale byli mu potrzebni, bo chłop bał się, że ktoś zwróci uwagę na to, że po 12 latach mamra nagle zachciewa mu się samotnej wycieczki na bezludne tereny. Chyba każdy złodziej, który nie zwrócił cennego łupu, boi się, że po wyjściu na wolność będzie śledzony.

Do tego dochodzą jakieś telefony, może z dawnym wspólnikiem? Prosty film, bracia.

ocenił(a) film na 6
Amerrozzo

Dodam, że ojciec stwierdza, iż przejadły mu się ryby. Zgaduję, że więzienny wikt był monotonny.

Ktoś na forum również zdradził, że sam reżyser powiedział w wywiadzie, że usunięto scenę, w której widać więzienny tatuaż.

ocenił(a) film na 6
Amerrozzo

I ostatnia rzecz: pojawiła się hipoteza, że ojciec nie istniał. W taki sposób można powiedzieć, że matka nie istniała, bo... dlaczego nie? Zdjęcie z końcówki filmu, na którym nie widać ojca, nie jest tym samym zdjęciem, co fotografia z początku filmu, sprawdziłem to. Jest to ta sama sesja, ale dwa różne zdjęcia. Nie wiem, dlaczego na tym drugim nie widać ojca, może ktoś musiał stać za aparatem? Może przy pierwszym zdjęciu kogoś poprosili, a później ten ktoś się zmył? Jakkolwiek, bowiem dopisać można cokolwiek i będzie to dobre wytłumaczenie, bo i cóż w tym nieprawdopodobnego?

Można natomiast łatwo zgadnąć, dlaczego matka zostawiła sobie zdjęcie z mężem. On sam raczej nie musiał sobie przypominać swojej twarzy, wystarczyło mu zdjęcie bez niego, ale z resztą rodziny.

Wracając do 12 lat rozłąki: niekoniecznie musiał siedzieć akurat tyle w więzieniu, może wyszedł na wolność wcześniej, uporządkował najpierw inne sprawy (skądś miał samochód) itd. Te detale nie zmieniają jednak niczego w ogólnym rozrachunku.