Moje pójście do kina nastąpiło przede wszystkim z pobudek patriotycznych, w żadnym wypadku z samej tylko chęci zobaczenia czegoś innowacyjnego.

Aby zobaczyć nowe fragmenty kronik filmowych z tamtego okresu, trochę dla samych Warszawiaków, którzy w tym filmie wystąpili, chcący czy też mimo woli...
Patriotyzm to nie chodzenie na filmy, chocby najlepiej złożone i porywające serca, ale to już każdy inaczej odczuwa...

Jak niżej odpisałem Mariuszowi,źle mnie zrozumieliście.

Z pobudek patriotycznych to ja wyrabiam PKB dla Polski, a nie na przykład dla UK. Poza tym staram się nie kupować w dużych sieciach handlowych. I na tym dla mnie dzisiaj polega patriotyzm. Na film poszedłem, tylko i wyłącznie dla archiwalnych zdjęć i z zamiłowania do historii, ogólnej historii, nie tylko Polski.

Ależ nigdzie nie napisałem,że chodzenie do kina na filmy patriotyczne do patriotyzm. Chodziło mi o to,czy głównym powodem pójścia do kina jest pryzmat patriotyzmu (każdego indywidualnie),a nie,że jak ktoś pójdzie to czyni go patriotą.

Pozdrawiam serdecznie.