Nie oceniam historycznej strony Powstania Warszawskiego.
Pomysł przedstawienia tego dramatu oczami "reportera" jest rewelacyjny. Pozwala ożywić filmowe dokumenty z Powstania. Pokazać życie tych ludzi oraz kulisy realizacji kronik wojennych w trudnych warunkach. Oczywiście kolor pozwala udoskonalić przekaz tych tragicznych dni.
Myślę, że ten film pozwoli rozszerzyć krąg zainteresowanych poznaniem tego dramatycznego okresu historii Polski i Warszawy.
Szkoda, że jest puszczany nie we wszytskich kinach i jak u mnie, raz dziennie i to o 12. Siedziałam na sali sama z kuzynką i kiedy bohater wypowiedział słowa "Wszyscy to zobaczą", zrobiło mi się smutno. Gdyby nie my, film przeleciałby ebz echa.
A zapewne na "Miasto '44" też Komasy, film fabularny pognają wszyscy. Z torbą popcornu i kubłem coli. Ludzie szukają fajerwerków...
nie było tak źle
http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/122344068,zwyciestwo-powstania-warszawskiego-p olski-box-office
Do mnie właśnie pomysł przedstawienia nie przemawia. Całkowicie niepotrzebne są te podłożone głosy, szczególnie że dialogi są bardzo słabe. W dodatku, jeden z głosów podkłada Agnieszka Kunikowska, której głos większość kojarzy ze Shreka więc wyszło to wręcz żałośnie. Chyba lepiej byłoby podłożyć muzykę typową dla tych czasów i odpowiednią dla charakteru scen. A tak to czar prysł.