Do tych, którzy pragną sięgnąć po ów film ze względu na nawiązania do twórczości Lovecrafta - szczerze odradzam. Obraz duetu Leigh\Maurer to tandetna, na kilometr zalatująca amatorszczyzną podróba horroru. Przez cały seans zastanawiałem się czy śmiać się czy płakać. Zero napięcia, nieprawdopodobnie złe aktorstwo, kretyńskie dialogi i budzące żałość elementy "komiczne" - oto, czym jest "Beyond". Sytuacji nie ratują bynajmniej dosyć liczne wstawki gore, które wykonane zostały w chałupniczy sposób. Tym bardziej nie wiem z jakiego powodu na epizod w tym dziełku dał się namówić Tom Savini - mistrz w fachu krwistych efektów. Nie tykać pod żadnym pozorem, chyba że ma się skłonności masochistyczne. Badziew, szmira i powód do wstydu dla każdego, kto brał udział w tym dziwacznym projekcie.