Przeraził mnie ten film do szpiku kości, gdyż ja też przypominałam sobie ponure sceny z dziecinstwa. Mimo, że to nie były lata 60 - siąte.
No nic, film potrafi wbić w fotel, jest bardziej przerażający niż najgorszy horror amerykański. Moim zdaniem, nadaje się tylko dla osób o mocnych nerwach.