, dlatego różni się od tego, co masom się podoba. Jest oryginalny, inny. 7/10
Mnie się podobał.
Jest inny, ale to nie oznacza, że jest zły. Mam dosyć filmów kręconych zawsze na jedno kopyto.
Własnie problem w tym ze ta animacja udaje amerykanska na silę. Ten tragiczny postmedernizm zerżnięty ze Shreka, i zaadaptowany nieudolnie jest nie do strawienia. Gdyby oparli sie tylko na absurdalnym humorze i grotesce (czego zalążki się tam nieśmiało tlą gdzieś w głebi) to może - ale naprawdę tylko może - by coś z tego było.