Jakos to ogladniecia tego filmu mnie nie ciagło lecz w Drugi dzien swiąt mowie a zobacze ten film . Dawno nie widziałem tak pieknego filmu tak cieplego z humorem Anthony Hopkins przeszedł sam siebie grał wysmienicie Od razu pokochalem tego starszuszka nie był dziwakiem człowiek kochający marzenia i ludzi .Razem z nim podróżujemy do celu spotyka na drodze przyjaciół gdy nasz bohater nie mógł wystartowac chciałem płakac człowiek 25lat czekał na swoją kolen a tu przepisy nie pozwalają mu wystartowac razem z bohaterem przezywałem niego nie powodzenie .Był to film co chcialem by skonczył sie dobrze a nie dramatycznie nie chcialem zeby nasz bohater zginał jak tylko pokonywał czas tylko mowilem zeby sie udało ze by przezył .Piekny film o marzeniach film który porywa widza spokojony film .Prawdziwe arczydzieło ciesze ze zdecydowałem wrescie zobaczyc nie załuje moja ocena 10/10