W scanie kiedy Burt prosi o wstawiennictwo..hm...tego..przepraszam ale ogladalam to dawno i nie pamietam..teo faceta ktory tez sie scigal zaczyna bolec go serce i mowiac ma lzy w oczach....tego nie bylo w scenariuszu...Hopkins sam to ddal a po skonczonej scenie glosem niewiniatka zapytal..'Mogze byc'.....ekipa zaczela bic brawo.....:))