Czyżby dane było ów film zobaczyć w końcu zwykłym śmiertelnikom? Jak wiadomo od premiery 12.10.2016 na WFF słuch o filmie zaginął. Oczywiście bywa tak, że po premierze na jakimś festiwalu, nawet po okołu pół roku/roku film wchodzi w szeroką dystrybucję. Jednak tutaj sytuacja wygląda tak jakby po premierze zapomniano o filmie i spalono wszystkie kopie. Dziwny jest to fakt tym bardziej ze względu, że niezwykle rzadko można zobaczyć polskich aktorów u boku znanych Hollywoodzkich nazwisk, więc choćby film był słaby to myślę, że przynajmniej byłaby szansa samemu zweryfikować. No i właśnie według zakładku "New Movies Coming Soon" na IMDb 16 maja br. ma ten film mieć premierę w USA. Pewnie jakaś super-limitowana, ale może to chociaż szansa, że i u nas się zdecydują wpuścić.
"jakby po premierze zapomniano o filmie i spalono wszystkie kopie"
To miał być taki zabieg marketingowy, podsycający ciekawość widzów, że jakoby film nagle przepadł, nie wiadomo, co się dzieje... ale zespół pracowników odpowiedzialnych za to zadanie, wykonał swoją robotę tak rzetelnie, że o filmie faktycznie zapomniano, przestano się nim interesować. Niedawno jakiś pracownik z działu marketingu podrapał się w głowę, mówiąc "A czy myśmy nie mieli promować jakiegoś filmu dwa lata temu?". Wszyscy przeszukali biurka, odgrzebali jakieś stare notatki i okazało się, że faktycznie...
I w ten sposób film wraca obecnie na ekrany w 2018 roku.