Tego co stalo sie na koncu filmu sie naprawde nie spodziewalem. I kto by pomyslal ze gwiazda swiatowego formatu jaka jest niewatpliwie JIM CARREY nagrywa calutki film w Polsce a wszystko przechodzi bez echa i rozglosu... To mi sie w glowie nie miesci... MARTON CSOKAS genialnie zagral KOZLOWA. A Carrey po raz kolejny udowodnil ze w powaznej dramatycznej roli tez potrafi sie odnalezc. Szkoda ze film przeszedl kompletnie bez echa i gwarantuje wam ze miliony Polakow w naszym kraju nie mialy pojecia ze wielka gwiazda jaka jest Carrey nagrala w calosci film u Nas. Sam musze sie przyznac ze gdyby nie internet i czysty przypadek tez bym nie wiedzial ze Carrey nagrywal tu film. O gownach i bzdurach media stale trabia ale jak pojawia sie taka informacja jest cisza jak makiem zasial...