Moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego taka wysoka ocena? Czytajac opis przed obejrzeniem, wydawalo mi sie, iz dostane niezly kawalek kina sensacyjnego okraszony solidna trescia. Jesli chodzi o kino akcji, to film spelnil swoja role i wypadl niezle, ale jesli chodzi o tresc i idee to jest juz bardzo marnie. Niezle kino akcji i nic poza tym. Moge wystawic max naciagane 6, ale nie wiecej.
no jak Ci się nie podobał to nikt Cię nie będzie zmuszał do wysokiej oceny ale nie zgodzę się że "jesli chodzi o tresc i idee to jest juz bardzo marnie" . Mi film się bardzo podobał i z pewnością jak opisałeś nie jest to przerost formy nad treścią - wręcz przeciwnie
Może postaraj się obejrzeć kiedyś jeszcze raz ;)
PS: ja ten film oglądałem zupełnie nie wiedząc o co chodzi , spodziewałem się jakiegoś przeciętniaka a tu super ! Bardzo mi się spodobał :P
Tresc bardzo marna. Gosc w kolko to samo nawijal do raptem jednego prokuratora. Jak to powiedzieli, rzucil na kolana cale miasto tylko po to by umoralnic 1 prokuratora? Zenada. Tym bardziej jest to odrealnione i plytkie, ze niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia. Porownaj sobie chociazby ostatnie losy prawdziwych bandytow tego pokroju. Kazdy z nich mial "misje", kazdy z nich chcial zmienic swiat, ale robili to tak, by przekazac swoja koncepcje naprawy swiata jak najwiekszej ilosci ludzi. Tworzyli jakies manifesty i nie wiadomo co, kazali to publikowac w prasie w najpoczytniejszych gazetach itd. A tu gosc wkalda tyle zachodu w to by zabijac kolejnych ludzi, tylko po to by nawrocil sie jeden prokurator. W opisie naczytalem sie, ze gosc bedzie chcial zmienic cale prawo itd. "sprawie ze cala ta piramida korupcji zawali ci sie na glowe", konkretnie prokuratorowi. Mial nad nimi pelnie wladzy, mogl zdyskredytowac prawo publicznie wykorzystujac swoja historie i to ze trzymal wszystkich w grasci. Nie wykorzystal tego. Nie wykorzystal potencjalu tego co zrobil. Mogl walczyc z calym systemem, a walczyl bez sensu tak naprawde z jednym gosciem. Mogl byc naprawde dobry film, a wyszlo tylko dobre kino akcji i tyle.
taa, oglądałem ten film już chyba rok temu i w pamięci utkwiło mi to, że fabuła była typowo "amerykańska", tzn. można oglądać nie zwracając na nią większej uwagi, ponieważ jest zwyczajnie głupiutka. Niezły film akcji i to wszystko. 7,9 dla tego filmu to, moim zdaniem, jakieś nieporozumienie... ja daję 5 - 5,5
dla mnie też są filmy które się dziwie że ludzie go tak wysoko oceniają ;) ale rankingi raczej nic nie pokazują bo jak pisałeś jeden może lubić to inny tamto...
Ciekawe jak byś Ty zareagował na zabójstwo całej rodziny i potraktowanie w taki sposób przestępców ????
Pewnie wniósł byś oficjalne zażalenie na piśmie do kancelarii prezydenta...
Zemsta ma za cel tylko 1 rzecz. Potraktować oprawcę w taki sposób jaki on potraktował ofiarę. Nie ma głębi, nie ma sensowności. Na tym właśnie polega. I to pokazano w filmie.
W pierwszym odruchu ok. Ale to bylo dopiero po 10 latach, przez ktore planowal to wszystko. 10 lat tak ciezkiej pracy i planowania na pewno lepiej bym spozytkowal niz gosc. Zwlaszcza iz na glownym sprawcy mial sie okazje wyzyc az nazbyt dosadnie. :) nawet jesli chodzi o ukazanie nienawisci czy zemsty to film jest plytki i tandetny. Zeby nie bylo, ogladalem niejeden film o zmescie i ten na ich tle wypada strzasznie slabo. W innych filmach przynajmniej nikt nie probwal dorabiac do swoich czynow tandetnej teorii. Jak zemsta to zemsta. Ogladales chociazby trylogie zemsty Chan-wook Parka? ten film ma wyzsza ocene niz kazdy z poejdynczych z trylogii, a ma sie niestety nijak do nich...
Co do ocen to prawda. Filmwebowcy bardzo chętnie dają bardzo wysokie noty.
Komuś może jakiś 1 film pasować i mimo słabszej oprawy, fabuły itp ktoś może dać wysoką notę, ale ogólnie powinno patrzeć się obiektywnie.
Nie porównujmy filmów do siebie. Zawsze jest jakiś najlepszy w danym gatunku przy którym inne wypadną słabo, ale to nie znaczy że same w sobie są złe.
Dla mnie akurat Prawo Zemsty jest niezłym filmem, pewnie są lepsze, ale mi akurat ten podpasował bo wg. mnie zemsta jest bardzo trudnym tematem do pokazania.
Są różne stany nienawiści, jak wielu jest ludzi. To był fenomenalny umysł a powód do zemsty miał gigantyczny. Temu wieprzowi zrobiłbym to samo, tylko pewnie reszty bym już tak nie wymyślił, żeby wszyscy zapłacili. Robił to wszystko TYLKO żeby umoralnić prokuratora??? Co za brednie. Płytki i tandetny sposób ukazania zemsty? Gaszzzzzz, jak czasem czytam co za pierdoły ludzie wypisujecie to ręce opadają. I tu już nie chodzi o kwestię podoba-nie podoba. Fakt, też nie uważam tego filmu za arcydzieło, ale Twoje argumenty są osłabiające. Płytki i tandetny? Dla mnie był straszny (sposób), ale wiarygodny. Potrafię sobie wyobrazić, że człowiek gasi w sobie wszystko, skreśla siebie z listy człowieczej i już tylko wymierza sprawiedliwość.
Ale w sumie to tylko film, więc nie nad interpretuj mojego komentarza. Pozdrawiam.
"Ale w sumie to tylko film, więc nie nad interpretuj mojego komentarza. Pozdrawiam."
Jesli wymagasz tego od innych, to sam sie do tego stosuj.
Sponiewierales kawalki moich wypowiedzi uznajac je za bezzasadne, ale nie podales w zamian nic co by moglo poprzec Twoja teorie o glebokiej tresci i przeslaniu tego filmu. Zreszta nawet w opisie filmu jest "thriller" i taki ten film jest. Po prostu niezle kino akcji z dreszczykiem i tyle. Natomiast po recenzjach i opiniach spodziewalem sie, ze mamy do czynienia z naprawde niezlym thrillerem psychologicznym conajmniej, a ja sie z tym nie zgadzam - malo tu glebi. Jak dla mnie to taka troche lepsza wersja pily, z mniejsza iloscia krwi i nadajaca jakis sens poczynaniom glownego "bohatera". Byc moze wlasnie wysoki poziom empatii nie pozwala mi dac temu filmowi wiekszej oceny. Na poczatku filmu bardzo sie identyfikowalem z bohaterem. Czulem jego bezradnosc, zal i wscieklosc na bandytow i wszystkich wkolo. I w tych momentach mialem wlasnie duza nadzieje na naprawde dobry film godny wysokiej noty. Lecz moj entuzjazm i identyfikowanie sie z bohaterem coraz bardzij slably z kazda minuta filmu by w koncu zginac gdzies w plomieniach kolejnych wybuchow i rezkrecajacej sie akcji. Szkoda.
No może faktycznie ostro napisałem, ale to zaraz po obejrzeniu filmu było. Niemniej chodziło mi o to, że nie oceniam Ciebie, tylko polemizuje z Twoją opinią. Po pierwsze nie jest moją ideą przekonanie Ciebie do zmiany zdania. Po drugie nie wysnuwałem żadnej teorii o głębokości i przesłaniu tego filmu. Choć takowe niewątpliwie było. Bo zarówno do zastanowienia jest postawa głównego bohatera (mam nadzieję, że pomimo tego co napisałeś nie uważasz go za mściciela w typie Seagal'a?). Dla mnie raczej świetny rys człowieka wypalonego, rezygnującego z własnego ja, w sumie samobójcy ale nieco innego niż to zwykło się obserwować. Kolejną kwestią, niby pospolitą, było zachowanie sędziny, czy pani burmistrz. Wcale nie było to zachowanie w sposób oczywisty złe. Mało tego, mogło wydawać się właściwe. Dla jakiegoś ogólnego porządku, dla spokoju w mieście. Ale w obliczu prawa, uczciwości, sprawiedliwości zachowały się jak bydlęta, jak przestępcy właśnie! Moim zdaniem film w wielu aspektach bardzo dobry. Spójny, wiarygodny, wywołujący emocje. A jak dla mnie to jest to istotą kina. Błędem logicznym była ostatnia scena. Facet z takim umysłem, taki strateg, analityk i nie przewidział, że skoro prokurator czeka w celi to walizki już nie ma tam gdzie ją zostawił? No, chyba, że to miał być końcowy akt samobójstwa? Ale wtedy, będąc na miejscu reżysera zasygnalizowałbym to bardziej. Ja dałem 8 i uważam, że naprawdę zasłużone! Pozdrawiam
Rozumiem, że też trochę emocjonalnie wyrażasz stosunek do filmu, ale porównanie do "Piły"? Proszę Cię. Tam idiotyzm ściga się z idiotyzmem (mówię ogólnie, bo kolejne części się nieco różnią).
Mam jeszcze jedno do "Prawa Zemsty". Aktorzy. Nie mówię, że byli źli, ale być może inni bardziej by nas wciągnęli. Zarówno Butler (choć w 300 zagrał extra), jak i Foxx (choć całkiem źle nie było. Uwierzyłem mu, że ślepo wmawia sobie, że dobrze robi), czy McGill ( sorry, on nie ma twarzy stworzonej do łez).
Ocena jest dlatego wysoka, bo ludzie maja taki gust... Np. jeżeli jest wiecej facetow co wolą kobiety, a mniej facetow co wolą facetów to wynik bedzie oczywisty. To tylko przykład...
po pierwsze primo - nie lubie stereotypow... po drugie primo - wynik zalezy od tego na jakiej grupie przeprowadzasz badanie... po trzecie primo ultimo - moze masz racje - miliony much nie moga sie mylic...
Też nie lubie stereotypów ale chciałem tylko żebyś zrozumiał na prostym przykładzie dlaczego wysoka ocena... a co do badania to wynik masz oczywisty tak jak napisałem.. Z muchami to nie wiem, może sam spróbuj, to się przekonasz...:)
"kino akcji" BUHAHA - dla osób które nic nie rozumiały w tym filmie, było to kino akcji. Dla osób które rozumiały klimat i stronę psychologiczną, był to thriller. Teraz wystarczy spojrzeć na gatunek tego filmu i... wszystko staje się jasne.
Wysmiac to mozna to co napisales... Takiej odpowiedzi jak Twoja mozna sie spodziewac po kims, kto najwidoczniej nie umie samodzielnie myslec, skoro potrafi klasyfikowac filmy tylko po tym, co napisal filmweb... Lol... Filmweb to jakas wyrocznia odnosnie oceny czy tez opisu filmu? Ocene tez dales wysoka tylko dlatego, ze wiekszosc taka dala i dziek itemu mzoesz sie poczuc w gronie ludzi ktorzy obejrzeli prawdziwe arcydzielo kina? Zapewne... Klimat tego filmu nie jest jedynie thrillerem.. Zawiera jego elementy, tak samo jak elemnty sensacji i wielu innych gatunkow... Zajrzyj chociazby na imdb ktory to portal ma znacznie wyzszy rating niz jakis tam filmweb, a tam prawo zemsty to np Crime | Drama | Thriller... Twoj komentarz potwierdza tylko to co napisalem powyzej...
Lecz sie gosciu, bo powinienes... To po pierwsze, a po drugie to z grozbami uwazaj, bo to jest karalne, a znalezc takiego gogusia jak ty to nie problem... Myslisze sobie ze siedzisz tam za szklanym ekranikiem to jestes anonimowy i mozesz podskakiwac do kogo tylko zechcesz...? Uposledzonym kretynem to mozna nazwac ciebie pryszczate dziecko neo, co tylko w necie umie bluzgac i stawiac sie do wszystkich... Ciekawe co na to rodzice? Uwazaj gowniarzu, bo sie kiedys przejedziesz, zycie to nei piaskownica!
z debilami nie rozmawiam.. :) idzp orozmawiac z kolegami z psychiatryka lepiej, tam znajdziesz mzoe kogos na swoim poziomie i jakies ciekawe tematy do "rozmowy". :)
NO OCZYWIŚCIE, ŻE Z DEBILAMI NIE ROZMAWIASZ - MAM IQ OKOŁO 130. ZA TO TWOJE JEST CHYBA PO PRZECINKU BO TO CO PISZESZ TO NAPRADĘ - Z MOIM KOTEM JEST LEPSZA KOMUNIKACJA AHAHHAHA
"dla osób które nic nie rozumiały w tym filmie, było to kino akcji. Dla osób które rozumiały klimat i stronę psychologiczną, był to thriller."
"Wysmiac to mozna to co napisales... Takiej odpowiedzi jak Twoja mozna sie spodziewac po kims, kto najwidoczniej nie umie samodzielnie myslec, skoro potrafi klasyfikowac filmy tylko po tym, co napisal filmweb... Lol..."
PRZECZYTAJ TO JESZCZE Z 10
"dla osób które nic nie rozumiały w tym filmie, było to kino akcji. Dla osób które rozumiały klimat i stronę psychologiczną, był to thriller."
"Wysmiac to mozna to co napisales... Takiej odpowiedzi jak Twoja mozna sie spodziewac po kims, kto najwidoczniej nie umie samodzielnie myslec, skoro potrafi klasyfikowac filmy tylko po tym, co napisal filmweb... Lol..."
HHAHAHAHAH - WYSYŁAM TO ZNAJOMYM JAKO PRZYKŁAD MAŁPY ROKU.