coraz częściej dają wyraz swojej frustracji i bezsilności takimi produkcjami ?. "Filon", "Death Sentence" czy "Law Abiding Citizen" to tylko niektóre filmy z ostatnich lat, które wręcz przekonują, że zemsta jest naturalną koleją rzeczy. Odnoszę wrażenie, że coś niedobrego dzieje się z tamtejszym wymiarem sprawiedliwości, ale może to tylko moja fantazja. Tak czy inaczej cieszę się, że mieszkam w Polsce, a nie w tym popapranym USA...
Film świetny, na pewno obejrzę go raz jeszcze.
W Europie jest podobnie. Spójrz na sprawę Drasiusa Kedysa !
A film chętnie zobaczę, jak będzie w kinie;)
A ja niestety nie zgodzę się co do oceny. Film bardzo mi się podobał... aż do zakończenia. Aż mną telepnęło, świetnie zbudowany klimat, akcja, prawdziwy dylemat moralny, a wszystko to, moim zdaniem, zostało na końcu spieprzone. Spodziewałem się czegoś na miarę 'Taxi drivera', albo 'Upadku' z Douglasem, już niemal byłem pewny, że to dostałem... Nie chcę się rozwodzić, by nie zdradzać sekretów filmu innym, ale dla mnie to postać grana przez Jamiego Foxxa była stricte negatywna, a nie Gerard Butler.