No właśnie, problemem "Prawa Zemsty" jest zdecydowanie idiotyczna i kompletnie pozbawiona sensu końcówka. Gdy mahoniowy prokurator odkrywa "misterny" plan Butlera widz jest kompletnie zdegustowany.
Oglądając trailery, myślałem że Butler w jakiś sposób do swojego planu wynajął kilkunastu płatnych zabójców i wydając im ścisłe polecenia, sprzed pójścia do paki kontroluje wydarzenia. To było by znacznie bardziej logiczne od tego co wymyślili scenarzyści.
Szkoda , że brawurowa rola Butlera poszła niejako na marne - zdecydowanie można było nakręcić kultowy thriller, który obroniłby się przez wiele lat np. jak Seven czy Milczenie.
Niestety ktoś jak zwykle poszedł na ustępstwa i scenariusz został skiepszczony. Można obejrzeć do momentu jak Fox trafia na "hangar" Butlera i wyjść z kina :)
Daje 7/10 za świetne zawiązanie akcji, za postać którą stworzył Butler i za kameralne choć dosadne efekty specjalne. Spodziewałem się czegoś więcej a nie bajeczki w stylu Prison Breaka.