Bzdura obliczona na niewyrobionego widza, film nadyma się do poziomu co najmniej "Milczenia
owiec" a poziomem sięga dzieł Stevena Seagala.
Polecam jako komedię ;-)
idioto znajdz mi 1 scene gdzie Leonidas zabija 1 reką całą armie ruskich popaprańców z kałachami
Drogie dziecko, jak nie rozumiesz co czytasz, to się nie ośmieszaj, poza tym ja nikogo nie wyzywam od idiotów, trochę POMYŚL, potem pisz.
ty myśl co piszesz to co przeczytałem o dobrym filmie według mnie i jeszcze porównac do poziomu stevana seagala ..... trolll jaki mało
robinoc mam nadzieje że jestes jeszcze młody, bo jeżeli masz po 30-tce i wciąz wypisujesz takie teksty na forach to idz do psychologa. Nie obrazaj ludzi o innych gustach, film może bywa chwilami mocno amerykański (czytaj tandetny), ale ogólnie daje sie oglądac i ma przekaz. Obejrzalam go drugi raz bez znudzenia. Kino rozrywkowe tez miewa wartość, nie tylko wegierskie dramaty społeczne...
Ups...sorry, nie było moim zamiarem nikogo obrażać , słowa: " bzdura obliczona na niewyrobionego widza" tyczą się raczej producentów, którzy wiedząc, że młody widz jest mało krytyczny i niewymagający, produkują masowo "konfekcję" filmową klasy B bez żenady zaniżając jej poziom.
Szanuję różne gusty i każdy może wybierać co chce, ale dlaczego zaniżać poziom, co innego konwencja np. komiksowa, a co innego zbiór nieprawdopodobieństw psychologicznych, technicznych, błędów reżyserskich, kiepskie aktorstwo w filmie, który aspiruje do ambitnego.
Jest masa filmów sensacyjnych, które sam oglądam z przyjemnością, bo widać, że ktoś się starał nadać akcji cechy prawdopodobieństwa, napisał sensowne dialogi, zadbał o realizm. W tym filmie tego zabrakło, jeżeli widz się z tym zgadza bo to mu nie przeszkadza, ok jego sprawa, a ja mam prawo napisać na tym forum dlaczego oceniam film tak nisko, po to ono jest.
Za to ktoś kto nie zgadza się z moją oceną i od razu nazywa idiotą nawet nie umiejąc uzasadnić jednym zdaniem swojej racji, nie powinien się wypowiadać.
Nastolatki strasznie się oburzają, jeśli ktoś ośmieli się skrytykować ich ulubiony super hiper genialny film. Na dodatek z przekazem (pocztowym?) :)
Ciesz się, że tylko od idiotów, trolli i psychicznych cię wyzwali. Posiadanie własnego zdania o hollywoodzkich gniotach jest na tym portalu bardzo niemiło widziane.
Hi, hi... dzięki, masz rację , mimo że zdążyłem się uodpornić na głupie , często jednozdaniowe wypowiedzi, to zawsze mnie zadziwia poziom agresji wśród "miłośników kina".
Jak mawiał mój dziadek: "w dupie był, gówno widział a mąąąądrzy się...!"
Mało elegancko, ale chyba najlepiej oddaje poziom niektórych wypowiedzi. Wiem, że człowiek wyrabia sobie gust całe życie , czasem sam się śmieję ze swoich zachwytów nad jakimś filmidłem z przed, powiedzmy 20 lat, ale jeśli ktoś krytykuje coś co mnie się podoba, to nie atakuje go, ale staram się zrozumieć jego punkt widzenia i z nim polemizować. Dla mnie to norma, z tego czerpie przyjemność, chce wierzyć , że po to są takie fora.
Pozdrawiam :-)