Wyobraźcie sobie zakończenie takie, że Clyde po tym jak usłyszał, że Nick zrozumiał co miał zrozumieć i nie idzie już na ugody z mordercami oddaje mu telefon i Nick wychodzi. Po chwili słyszy dzwonek i odkrywa swoją bombę pod łóżkiem. Dzwoni Nick.
I reszta zakończenia jak w filmie - niby ten "dobry" wygrywa - idzie słuchać pinkolenia córki i zbliżenie na tego "dobrego". Koniec..
To jest zakończenie na 10!