Nie mów bo scena zakończenia, scena wybuchu też robiła wrażenie klatka po klatce... Szkoda, ze nie przezyl bo tak mogliby nakrecic druga czesc bo warto by bylo obejrzec:)

jeśli film zarobi dużo, to zrobią prequel :D

Niemniej jednak, gdyby na przykład sala, gdzie młoda grała na wioli, wyleciała w powietrze, byłoby ciekawiej -:)))

Wizualnie końcowa scena robi wrażenie ale jej obecność w odniesieniu do całości wypada tragicznie, w ogólnym odbiorze filmu ta głupie zakończenie spartaczyło całość. Żadnej oryginalności i pomysłowości.
Po raz kolejny okazuje się, że prawo jednak jest tylko dla tych, którzy mu "służą", nie dla tych których ma bronić.
Ktoś napisał, że prokurator w końcu zrozumiał swoje błędy, śmiem wątpić bo nic na to nie wskazywało.

Zgadzam się. Zakończenie mnie zniesmaczyło. Popsuło całą ocenę. Lepiej by było, jakby okazało się, że Gerard za pomocnika ma prokuratora, ożywioną cudem żonę, czy też naczelnika więzienia. Taki sprytny koleś dał się podejść na końcu Murzynowi? Bez przesady. Jak już, to mogli pokazać, że Clyde zabija rodzinę prokuratora i ten dokonuje zemsty na Butlerze, koło się zatacza, a plan poprawy sądownictwa jest wykonany. Scena wybuchu mogła być tylko miła wizualnie, ale nie logicznie.
Kisiel w gaciach ochłodzony bezsensownym endem, plus jedynie za scenę z sędziną, gdy odbiera tel.

Film praktycznie od początku mi się podobał i byłem zadowolony, że się na niego wybrałem. Jednak pod koniec spotkało mnie rozczarowanie. Jakoś nie pasuje mi to zakończenie. Niby część planu zrealizował, pozbył się oprawców itd, ale czegoś mi tam brak. Może za łatwo go pokonali? Dziwiło mnie trochę, że nie zauwazył włamania do tej jego "kryjówki".
Przez zakończenie ocena trochę spadła.

W ogóle liczyłem na to, że może w koncu dadzą "złemu" wygrać, ale nie...

Dokładnie końcówka spaprana!!! początek super, mówię sobie w końcu coś nowego. Taki taktyk z głównego bohatera, taki specjalista, tyle książek prawa by zaświecić przykładem jednej sprawy. Skopali totalnie.

Film jest super ale końcówka do bani :( murzyn do piachu ! Na końcu miałem nadzieję że chociaż może będzie jeszcze jedna bomba w gitarze córki murzyna ale się zawiodłem :( Dlaczego Shelton nie przeżył !? DLACZEGO !! Powinien zniszczyć tą całą korupcję i prawo broniące przestępców.

Zgadzam się film byłby jeszcze lepszy jak by Clyde przeżył i zabił Nicka z całą jego rodzinką ale pewnie Obama dorwał się do filmu i zmienił zakończenie :D

Za czasów bushmena to biali wygrywali w takich filmach.

Nie, że jestem rasistą ale głupie jest dla mnie zakończenie w którym główny bohater ginie a drugoplanowy zwycięża.

Mam po prostu odczucie takie, jakby koniec filmu robiła inna osoba.

podpisuje się pod wszystkim co powyższe koniec powinien być w stylu shooter(a)gdzie pan senator i jego zbrojne ramie pan pułkownik zostają skasowani w końcowej scenie.

Drugą część zrobią jak wsadzą murzyna do paki za zamordowanie bombą głównego bohatera i teraz on będzie się mścił na wszystkich HAHAHHA

zakonczenie rzeczywiście do dupy, jak on dał się tak podejsc;pp, ale spoko by bylo jakby zrobili prequel i pokazali to jak dawniej był tym strategiem co rozmawiają z jego byłym wspolnikiem czy czymś w tym stylu;p

Zgadzam sie :) ciekawi mnie tylko czemu calą odpowiedzialnosc za te wszystkie zbrodnie przyspisuje sie Clydowi skoro to Nick jest co najmniej w rownym (jak nie wiekszym) stopniu odpowiedzialny za smierc tych ludzi.

Być może wersja dvd będzie miała alternatywne zakończenia, godne tego filmu. Nie mam nic przeciw śmierci Clydea ale nie w taki lamerski sposób. Generalnie nie powiem nic nowego, świetny film z beznadziejnym zakończeniem. Skoro tylu laików, łącznie ze mną, widzi zmarnowany potencjał tej produkcji, to czemu producenci i reżyser nie wprowadzili zmian? Szkoda