"Jestem sędzią, mogę robić co chcę." Tak właśnie wygląda prawo. To my utrzymujemy tych, co mogą robić wszystko i bezkarnie decydują o życiu innych, a utrzymanie ich sporo kosztuje.
Dodajmy do tego korupcję i układy, które dzieją się w realnym świecie tak samo jak w filmie, i robi się totalna kabała -.-