Pewnie dlatego,że mimo absurdów, film dobrze się ogląda. Do gry głównych bohaterów też nie można się przyczepić.
Zgadzam się z Jackiem, moim poprzednikiem. Ten film, mimo różnych absurdów, mimo naiwnych wątków, dennego aktorstwa, ogląda się całkiem dobrze, jak dla mnie 6/10, bo mimo wszystko, obraz lepszy, niż większość rodzimych produkcji.
Rzeczywiście, nie jest wcale zły. Kino rozrywkowe nie naśladuje z reguły rzeczywistości i nie poddaje się logicznej ocenie :)
pytasz skąd taka wysoka ocena i wstawiasz sam 6 plus gwiazde do ulubienszych? No widzisz teraz jak to funkcjonuje - ludzi nie stac po prostu na odwage... Zawyzają z automata - bo hollywoodzki blockbuster i drogi aktor, no to nie moze byc niczym zlym - no i tez nie chcą odrozniac sie od innych, zeby bron Boze nie wyjsc na ignoranta i zeby nie bylo ze sie nie znają na rzeczy... taki poped owczy! Jeden postawi 7-emke - no i caly reszta tez od razu zaczyna walic to samo do pieca - co nawet niekiedy doprowadza do kuriozalnych przypadkow - bo nawet ci ltorzy krzyczą ze "skąd tak wysoka ocena?" - no powiedzmy, ze raczej tez do jakis megakozakow ze smoczą odwagą nie nalezą..
A u mnie wprost przeciwnie - jak wiedze jakies "piekne, biale i bogate" produkcje a la Hollywood - jezeli sie nalezy porządna krytyka, no to od niej nie stronie i nawet niekiedy jestem surowszy niz bylbym taki dla innych - normalnych "dziel filmowych"....
Kolego, z calym szacunkiem, ale o czym Ty piszesz? Od kiedy gwiazdka oznacza ulubienie filmu? po drugie Jaki automat? po trzecie, dlaczego mam sie rozpisywac o czyms co wyrazilem w kilku slowach? nie mam na to czasu
sorry, masz racje, ze to nie gwiazda a serce oznacza ulubiony film...
Co do reszty - podobnie jak ty - nie chce mi sie niczego wyjasniac - bo wszystko w sumie juz o tym napisalem i nie ma sensu zebym sie powtarzal...
Wiem ze mnie zrozumiesz - no to narazie...