Prawo zemsty

Law Abiding Citizen
2009
7,8 217 tys. ocen
7,8 10 1 216647
6,5 19 krytyków
Prawo zemsty
powrót do forum filmu Prawo zemsty

film dobry, trzyma w napięciu, ale oczekiwałam zupełnie innego zakończenia. Została przedtsawiona idea dotycząca działania systemu sprawiedliwości - nie ważne jest jaką zbrodnię się popełniło ani czy jest się rzeczywiście winnym tylko jak dobrego ma się adwokata, jakie znajdą się kruczki prawne itd. w skrócie o niedoskonałości prawa. I myślałam, że cały film pójdzie w tym kierunku. A wyszedł typowo amerykański film z happyendowym zakończeniem. Szkoda.

ocenił(a) film na 7
alikg

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Oglądając film próbowałem rozpracować schemat działania "zabójcy", przewidywać zwroty akcji itd. i wszystko było by fajnie gdyby nie ostatnie minuty filmu. Zakończenie nie było by głupie gdyby główny bohater był bardzo negatywną postacią dzięki czemu widz kibicowałby prokuratorowi. Jednak w tym filmie można było utożsamiać się z nim, wręcz mu kibicować :) Odnoszę wrażenie, że scenarzysta napisał bardzo dobry scenariusz ale producent/reżyser wymusił, by film kończył się happy endem. Zakończenie byłoby dobre gdyby kończyło się podobnie do Milczenia Owiec, a najlepiej jakby się jeszcze okazało, że tajemniczym Chesterem jest tak na prawdę przekabacona Sarah (a tak to nie wiadomo kto to był). Clyde do samego końca powinien być wyprzedzającym o krok geniuszem, a nie amatorem jak monter bomby w ratuszu. Przez zakończenie tylko 7.

ocenił(a) film na 8
Blastboy

no dokładnie! ja osobiście kibicowałam Clyde'owi i byłam bardzo rozczarowana zakończeniem, które zdecydowanie wpłynęło na moją ocenę.

zdzicha03

To dosyć naturalne, człowiek zawsze kieruje się przede wszystkim naturalnym poczuciem sprawiedliwości. Śmieszy mnie jak aktorka grająca Debrę w serialu Dexter mówi w wywiadzie ,że to serial który stawia człowieka w trudnej sytuacji moralnej i etycznej. Bzdura ,każdy kibicuje Dexterowi bo to co on robi nie jest nawet moralnie relatywne ,a co dopiero złe. Jak to mówi JKM na temat ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci: naturalną śmiercią dla mordercy jest śmierć na szubienicy.(oczywiście nie mówimy tu o przypadkowym zabójstwie ,czy zabójstwie w afekcie itp.). Dlatego Clyde jest jednoznacznie dobrą postacią,a ten pożal się boże prawnik to bezczelny potomek niewolnika ,który uważa siebie i swoją rodzinkę za ważniejszą i więcej wartą niż rodzina Clyde'a. Więc film nie stawia nas przed żadnymi trudnymi moralnie wyborami.

ocenił(a) film na 8
Ottiss14

zakończenie dobre chociaż, gdyby zabił ich wszystkich było by jeszcze ciekawiej . . . ;p

ocenił(a) film na 7
Ottiss14

Ottiss14 - a kto stwierdził, że film stawia nas przed trudnymi moralnie wyborami?:) Bo mnie przed takim nie postawił;p

użytkownik usunięty
alikg

Mnie koniec zasmucił ale przgrana "ostatniego sprawiedliwego w mieście" nie miała wpływu na moją ocene. Najbardziej zdenerwowało mnie to że Clyde robił agentów jak chciał bo byli zbyt ciency na niego a na końcu z taką łatwością go ograli. Żeby chociaż ten murzyn był naprawde inteligentny jak Clyde to można było by zrobić w tym filmie niezły pojedynek dwuch muzgów niestety tak się nie stało.