Imperial chyba zasugerował że "Predator" będzie miał dubbing .
https://www.youtube.com/watch?v=aMrSrlI-6jA&t=8s "Każdy wybierze wersję, która mu odpowiada :)"
Kwestie mówione w języku angielskim ( jeśli jakieś będą ) zostaną spolszczone
Ryki zostaną oryginalne ;)
Wiem, żartuję, chociaż jakby np Karolak podłożył ryki pod predatora to by było coś :D
jak ci nie odpowiada wyjedz na zachod najlepiej do Niemiec tam bedziesz mial srapisy dla mnie kazdy film powinien miec 2 wersje lektor i dubbing
No akurat w D jest zawsze dubbing, a po mału u nas zaczyna się boom na dubbing i to dobrze coś nowego, ciekawe czy doczekamy się niebawem masowego dubbingowania filmów a nie tylko dla dzieci i młodzieży.
Ciekawi mnie także czy będą dubbingowane starsze filmy, które dotąd nie miały dubbingu, a przynajmniej filmy familijne takie jak Kevin sam w domu itp
"ciekawe czy doczekamy się niebawem masowego dubbingowania filmów a nie tylko dla dzieci i młodzieży"
Kilka dekad temu tak było. Wprawdzie dubbing nigdy w Polsce nie był opcją większościową, ale jednak w głębokim PRL-u dużo więcej, niż teraz filmów kinowych i telewizyjnych - dubbingowano.
Współcześnie - wskazówką dla producentów i dystrybutorów najpewniej będą bezlitosne wyniki kasowe. Otóż najczęściej chyba jest tak, że zaopatrzenie danego tytułu kinowego w "polską wersję aktorską" (na ogół udostępnianą alternatywnie z wersją napisową) - podnosi frekwencję. Albowiem masowa publiczność, w przeciwieństwie do hejterów z serwisu FilmWeb - raczej lubi dubbing.
Jak to dobrze, że w polskich kinach - inaczej niż w dawnych sowieckich - lektor nie zadomowił się na stałe.
To będzie film familijny z Predatorem w roli głównej a więc będzie wersja z dubbingiem. To będzie ewidentnie film dla dzieci ale nie mam żalu do producentów że to zrobili po prostu spuszczam wodę w kiblu z tym filmem i nie oglądam.
"spuszczam wodę w kiblu z tym filmem" - powiedziałem to samo w innym temacie.
"i nie oglądam." - ja akurat obejrzę, bo skoro widziałem "Prometheusa" do spółki z "Alien: Covenant" i paroma innymi dymiącymi kupami gnoju to powyższy twór filmo-podobny nie jest mnie w stanie jakoś specjalnie zaskoczyć, a jedynie wku*wić na maksa z tego prostego powodu, że Predator to najbardziej kultowy sku*wiel z moich młodych lat. No, ale to było pewne, że w końcu i za Predatora się wezmą i go zeszmacą po całości, a w kolejne jest jeszcze "The Matrix" i "The Godfather", bo przecież dzisiaj w branży filmowej nie ma czegoś takiego jak Świętość.
Obejrzysz i zdasz mi relację (pisemnie).
Może okaże się że to będzie fajny film dla dzieciarni i młodego pokolenia.
Nie po to wychowałem się na brutalnym Predatorze, żeby teraz oglądać zasrany film dla dzieci. Ja osobiście obejrzałbym filmy poświęcone rodzimej planecie Predatorów: jak żyją, jak się rodzą, jak wyglądają samice itp. Jest tyle rzeczy do ukazania, a te sku*wysyny filmowe robią w kółko jedno i to ku*wa samo!!!
Zabrakło im wyobraźni. Ogólnie kino przeżywa teraz poważny kryzys i od Star Wars III nie zrobili nic naprawdę dobrego. Jeśli nie potrafią robić dobrych filmów pokaż im jak powinny wyglądać i napisz dobry scenariusz.
Nie jestem scenarzystą, żeby marnować swój czas na pisanie skryptów, które i tak wszyscy mieliby w dupie. Filmowcy mają od za*ebania wszelakiego materiału źródłowego w postaci gier video czy komiksów, żeby tworzyć świetne filmy i ekranizacje, więc taki oddany fan jak ja nie jest im do czegokolwiek potrzebny.
"Star Wars", "Alien", "Terminator", "Predator", "Robocop", "Halloween", Freddy Krueger, "Piątek 13-go" - te marki się skończyły i nie oszukujmy się mówiąc, że jest inaczej.
Czas płynie nieustannie i problemem nie jest fakt, że nie wrócą stare czasy, tylko problem tkwi w tym iż je*ani filmowcy szmacą zasłużone marki. Tylko i aż tyle.
Ehhh, szkoda gadać, od wielu lat nie byłam w kinie i chyba nie zanosi się na to, że jeszcze tam się udam a na kanale HBO dają same gnioty i trzymam go tylko dlatego, że nie ma tam reklam podczas filmów licząc na to, że może trafi się jakaś dobra produkcja jeszcze.
Ja ostatnio byłem 2 razy na "Deadpoolu 2", ale nie zanosi się na to, abym pobił swój rekord: 6 kinowych seansów "Terminatora: Salvation".
A jak nie masz czego oglądać to zapraszam do zgłębiania Starego Kina spod znaku: Marlona Brando, Humphreya Bogarta i Jamesa Cagneya. Czarno-Białe Kino to wspaniała rzecz.