Bardzo mi się podobał. Uwielbiam pierwszą część z Arniem i trochę się bałam że ta część będzie przypominać film " Obcy vs predator" albo "Predators" z Brodym które nie zapadły mi w pamięć. A "Predator" (2018) to trochę coś innego. Ciekawi ziemscy bohaterowie i jest bardziej zabawnie niż strasznie ale podoba mi się. 1,5 godziny dobrej zabawy.