No cóż ...nazywanie tego filmu thrillerem jest sporą pomyłką! Równie dobrze thrillerem mogą zostać przygody Myszki Miki. Ktoś porównał ten film na tym forum z Efektem Motyla... No niestety ... Twórcy czerpią z wielu klasyków ... ale zapożyczanie cudzych pomysłów +słabi warsztatowo aktorzy + wyraźny brak własnego pomysłu = niestrawne acz bardzo drogie danie, które niniejszym zwracam! Łojojojoj! Wszyscy Święci!!