Ktoś tam narzeka, że nie jest to film wysokich lotów, ale powiedzmy sobie szczerze - imprezy są po to, żeby się wyluzować, a nie rozwiązywać zadania matematyczne czy malować arcydzieła.
I przede wszystkim! To było realistyczne. Można uwierzyć, że to na serio ktoś nagrywa imprezę. Chętnie bym w takiej uczestniczył. Oczywiście.