film praktycznie nie wnosi nic.... jedynym skojarzeniem z "OBCYM" Jest wrak obcych.. nic więcej. Nie
przesadzajcie że to preludium....do czego? brak wspólnej fabuły,jakieś pierdoły,które mają
naprowadzać widza,,,ale na co? i podstawa--- Absoluty brak dreszczu z "ALIEN" (czesci pierwszej i
drugiej "ALIENS") '3"ciężka "4" komercja. Ale to tylko moje zdanie..przepraszam urażonych...ale za
co?
Sam Ridley Scott przed premierą zapowiedział, że nie należy podchodzić do Prometeusza jak do prequela Obcego, tylko jak do osobnego filmu którego akcja ma miejsce w świecie Obcego. Być może większe nawiązania do Obcego doczekamy się w sequelu, który też był zapowiedziany przed premierą tego filmu.
I ty to kupiłeś?:))))))
To ja skomentuję to tak:
Sam Ridley S. po tym jak mu uświadomiono i dotarło do niego jakiego gniota upichcili robiąc tem prequel ,został zmuszony do tych cudacznych tłumaczeń mijających się z ekranową rzeczywistością.
W końcu Hollywood to maszynka do zarabiania pieniędzy...a pomysł na prequel tak kultowej serii nie może być idiotycznie zmarnowany.
Rozumiem , że jest pewien gatunek widza hołubiący Samego Ridleya Scotta w sposób tak oddany,że gdybu powiedział , że kot to pies, stałoby sie to dla nich faktem.
Dobrze, że jesteś ekspertem socjologii i psychologii i potrafisz dokładnie stwierdzić o czym myślał Ridley Scott. Takich ludzi nam trzeba!
Oj tak....zostałem. Czytając takie i podobne wypowiedzi. Doskonałe studium zaburzeń.
Cały ten film jest artystyczną wizją H.R Gigera. Może Cię to zdziwić ale Xemonorph to jeden z jego potworów. Zresztą film nie nosi nazwy Alien więc w czym problem. Panowie po tylu latach razem znowu siedli do pracy i stworzyli taki właśnie film.
jakby Ci to powiedzieć w sposób bardziej rozbudowany... Okrycie w roku 2014, że Xenomorph to dzieło Gigera, to mniej więcej tak, jakby zdziwić się - o cholera, to "Słoneczniki" są van Gogha?!
Ja to wiem od dawna więc jakie to odkrycie, tylko uświadamiam bo uwiesz 90% ludzi o tym nie wie.