Tak jak wyżej - najlepsza część serii i nic już raczej tego nie przebije!
nie tylko Ci mówię że tak nie wyglądają prawdziwe głowy obcych
avpr to jedno wielkie nieporozumienie:p
W czym jest dobry? Ma cieniutką grę aktorską, spapraną pracę kamer (nieumiejętne wykonane zbliżenia), taką samą robotę z kolorami ( marniutkie tło, pozbawione refleksów, gry cieni), żenującą fabułę, żenujące zachowania Obcych i Predatora. Obcy w tym filmie to istne mięso armatnie, zaś Predator zapomniał chyba, że jest łowcą...Podobnie zresztą jak Obcy, że jest drapieżnikiem, pasożytem doskonałym, którego doskonałości dorównuje tylko jego wrogość. Takie było założenie zarówno Ridleya Scotta jak i Johna McTiernana, to mieli być kosmici wyjątkowi, budzący grozę, z którymi wygrać oznacza umrzeć, owiani pewną nutką tajemnicy. W AvP:R wszystko to prysło, zostało utopione w intelektualnym szambie, swoistej prostytucji umysłowej.
Nie ma problemu :) Na braci Strause jestem cięty niczym żyletka na buźkę chłopca :P
Mnie się podoba AvP:R - jest rzeźnia, jest impreza!:)))
Nie zmienia to oczywiście faktu,
że dla mnie rządzą:
PREDATORS & ALIEN 3!!!!!!!!!!!!!!
Impreza? Prezes w kretyńskim stylu rozwala najlepszą lalę w tym filmie, która coś tam jeszcze próbowała z siebie wykrzesać w tym oceanie miernoty, a Ty mi mówisz o imprezie...
obcy ponoć mieli być nową formą-doskonalszą formą człowieka - z czego pozostała im czsazka jak u człowieka
mów sobie co chcesz a ja wiem swoje
nadal uważam że po prostu jesy podział na wojowników i robotmników w obcych:-)
Obcy formą człowieka? e co? : P Dane nie z filmów = totall ignore jak dla mnie ;p
Z Alien 3 wiemy, że jakąś formę oczu posiadają. Na pewno nie jest to cecha odziedziczona po nosicielu. Gdyż psy/jaki(?), mają raczej słaby wzrok. A robal z 3 części miał wzrok całkiem niezły.
Aliensy mają oczy pod tą "kopułą" -
widziałem to kajś w sieci, znaczy
się przekrój poprzeczny ich czaszki.
Jestem Legendą tego portalu - tu Heavy Metal!:)))
Zapraszam na mój blog o filmach akcji -
jeszcze dziś dokonam aktualizacji ws. Top SF!;)
Panowie juz wiem kto to....troll i ładnie go nakarmiliśmy :/
Jeżeli idzie o te serie filmów Obcy i Predator to miej świadomość że ma ona tylu fanów [prawdziwych] że nie pozwolą oni zrobić z niej komercyjnego shitu....w tym przypadku są dwie opcje , albo zrobisz Dobry film o obcych i predatorach który ma fakty z universum albo zrobisz ekm swoją wizje która wyleci przez okno zanim dobrze da rade się rozpędzić...tak stało sie z AvP:R...jedynka AvP ma wśród fanów rożne opinie jednym sie podobała innym nie , idzie głównie o motyw naznaczenia predatorów[znak zależy od klanu i statusu a status to nie wiek choć to właśnie wiek często go wyznacza z tego względu że starszy łowca ma po prostu duże doświadczenie i umiejetności oraz cechy charakterystyczne dla jego stylu walki] który przewinął się przez kilka komiksów i został zaakceptowany
przez tą rzesze , to nadal jest całkiem liczna grupa która sie z tym nie zgadza i twierdzi że reżyser zrobił to zle bo to nie predator sie sam naznacza tylko Elitarny danego klanu go naznacza...drugim motywem który obniża "poziom" filmu jest fakt że naznaczył on [predator] Lex która nie dość że była kobietą to jeszcze człowiekiem , zdarza sie to owszem ale bardzo rzadko [fani to zaakceptowali ale nie globalnie żeby nie było kiczu i Predator nie stracił na "Jedwabistości"] ale nie kobiety tylko mężczyzn. Predatorzy trzymają krótko swoje panny a zresztą mało jest Kobiet Łowców w ich strukturze bo bardzo mała część z nich daje rade przejść rygorystyczne szkolenie....Tak dla ciebie kilka słów żebyś miał świadomość jaką społeczność próbujesz Trollować....
Społeczność psychomaniaków. Uniwersum Aliena i Predatora dla mnie kończy sie na filmach.
Łoooołooo nie rozpędzajmy się okej....wiele komiksów też nie jest brane pod uwagę...jak to logicznie wytłumaczyć....na samym początku kiedy to nawet sam twórca nie wiedział jak dokładnie predator ma wyglądać[warstwy społeczne,ideologia, itd] pomogli fani podsyłając mu listy i tak zrobił się ten główny nurt....ja lubię Obcego i Predatora jak i dobre S-F za rozbudowanym Universum [świat przedstawiony] i historię to co widzę na ekranie to po prostu [dla mnie] jakieś pojedyncze historię z tego świata który rozwija sie razem z nami...a to co do niego włożymy bo owszem mamy taką możliwość [jak mówiłem naznaczanie zostało przyjęte bo jest po prostu klimatyczne i fajne] zależy od nas i naszej wyobraźni a inspiracją może być wszystko jedyne na co musisz uważać to to aby to co wymyślisz było zgodne z Universum np :
Facehugger infekuje Hydraliska ze StarCrafta...
Wychodzi nam obcy którego DNA zmieszało sie z DNA Hydraliska to co zobaczymy to :
Obcy bez nóg pełzający jak Hydralisk...
Budowę ciała zostawię waszej wyobraźni...
Sposób walki Hydraliska to wystrzeliwanie z "klatki piersiowej" Kościstych kolców które spokojnie przebijają pancerz Marines...
I teraz mając te inf macie wolną rękę
ja np widze to tak [opisze sam sposób walki]
Pozostawiam strzelanie lecz nie kolcami z kości tylko lekko to ubarwiam...:D
Teraz HydrAlien [wymyśliłem te nazwę na speedzie] strzela kolcami lecz kość jest znacznie cieńsze i wewnątrz pusta i w to puste miejsce wstawił bym krew obcego..."Pociski" rozpadają się w momencie uderzenia o cel a w ten sposób przeniesiona krew rozbryzguje sie po ciele celu....
Oczywiście Fani nigdy by tego nie przyjęli bo połączenie Uniwersum Obcego Predatora i StarCrafta zarazem jest raczej mało prawdopodobne to macie o tyle wolną rękę że wiecie co chcecie stworzyć....a Przestrzeń kosmiczna jest ogromna i można w niej zobaczyć różne rzeczy to wymyślacie stworzenie o podobnych właściwościach...np:
Gdzieś w innym systemie gwiezdnym na innej tam planecie jest zwierze które wygląda jak Hydralisk....
Jest roślino żerne a do obrony przed drapieżnikami używa kości wystrzeliwanych z klatki piersiowej...
kości te są puste w środku i zawierają drażniący gaz który odpedza drapieżniki....
ta dam i macie to co chcecie...teraz tylko musicie to jakoś zręcznie zaprezentować.
Dlatego lubię S-F bo w nim jest otwarty świat i to co do niego sobie do kreujemy zależy wył od nas lecz jeżeli wypowiadamy sie o juz istniejącym Universum powinniśmy trzymać się pewnych zasad i reguł już ustanowionych , tak powiększa się uniwersum z czasem stając sie ogromne...wiele pomysłów pozostanie w waszych głowach lecz część z nich może kiedyś logicznie zmiksujecie i kto wie co wam z tego wyjdzie , tak one sie tylko rodzą a jak je wykożystacie to wasza wolna wola np ktoś robi mody do gier , zrobi swoją jednostkę i ją w stawi może osiągnie one dużą popularność a w tedy z czasem ktoś zapyta skąd ten pomysł wy mu odpowiecie i może zapiszecie sie w jakimś uniwersum [hehe trochę fantazjuje :P]...:D ok trzasnąłem referat :D
Twórcy SC sami przyznają, że wzorowali się nieco na Serii o Obcym. Blizard nigdy nie ukrywał swoich inspiracji.
Zergowie, to Linguafoeda, rój, o tak silnych związkach wewnątrz gatunkowych, że można niemal mówić o wspólnej świadomości, Co prawda Zergowie taką posiadali, ale to inna kwestia. :)
Terrańsy Marines, to nikt inny jak Colonial Marines z 2 części filmu. Teksański akcent i odzywki, ostra jazda w walce, pewność siebie rodem z amerykańskich filmów o Cowboy'ach.
Starcraft a raczej zergi nie są oparte na Xenomorphah, tylko na Tyranidach. Z początku Blizzard miał zrobić grę na licencji Games Workshop i miała być ona osadzona w realiach świata Warhammer 40.000, zergowie mieli być tyranidami, protosi eldarami ze statkoświatów (kosmiczne elfy, a konkretnie jedna z ich subras żyjąca na statkach wielkości planet), a Terranie mieli być Space Marines (jedna z armii które w WH40K wchodzą w skład sił zbrojnych Imperium Ludzkości, nawet nazwa marines i pancerze zostały skopiowane z warhammera). Problem był taki, że games workshop cofneło im licencje, więc Blizzard uprościł istniejące od lat Uniwersum ograniczając je do trzech ras, wyciął fabułę osadzając to w bardziej współczesnych realiach społecznych, zmienił tym trzem rasom nazwy i troche zmienili wygląd jednostek. Zerlingi prawie wogóle np nie różnią się od tyranidzkich warriorów, terrańskie łaziki to łaziki Gwardii Imperialnej (mniej elitarna armia Imperium Ludzkości) itd.
No proszę, dowiedziałem się właśnie czegoś nowego. Nie wiedziałem, żę WH40K jest aż tak stare.
Warhammer 40K powstał w 1987 :) Nie istniało wtedy jeszcze np Dominium Tau,potem pododawali nowe rzeczy. W latach 90'tych uznali,że Tyranidzi pożarli wszystkie światy Squatów (KRasnoludów) i wycofali ich armie, przeżyły niedobitki na światach ludzi itd, świat gry ewoluuje ;)
Mówisz nieprawdę. Predatorzy nie trzymają krótko swoich panien. Są społeczeństwem Matriarchalnym, kobiety zajmują się polityką, nauką itd. podczas, gdy samce są bardzo agresywne i organizują polowania jako sport żeby wyładować nadmiar agresji. Samice są wyższe od samców, a polowania ich po prostu nie bawią dlatego, że są inteligentniejsze. Mało tego, łowcy są w pewien sposób odsunięci od samic, dlatego, że są kastratami. Samice kastrują ich by nie zabijali się nawzajem, bez tego byliby jeszcze bardziej morderczy. Ci którzy nie są wykastrowani nie jeżdżą na polowania tylko są trzymani u samic w niewoli jako samce rozpłodowe, zapładniają je i na tym kończy się ich rola społeczna. W oryginalnym komiksie Yuriko była naznaczona przez innego predatora, w filmie ta murzynka tak samo, ten typ był wysoko postawiony w ich hierarchii, dlatego została jednym z predatorów, zwłaszcza, że zobaczyli,że jej trofeum jest głowa Królowej obcych co wzbudziło respekt do jej osoby, w filmie zostawili ją na mrozie,więc tutaj to znacznie odbiega od oryginału.