Pełno sprzecznych info, niby prequel Aliena, niby co innego. Co w końcu?
Nie no żartuje:) A więc miał być prequel ale Ridley w połowie się zdecydował, iż będzie to osobny projekt z elementami obcego, ponoć ma być widoczne DNA ksenomorfa i chyba będzie chodziło o to jak Space Jockey'e tworzą broń biologiczną w postaci właśnie obcego...ale do końca nie wiadomo....
http://www.filmweb.pl/news/Space+Jockey+w+%22Prometeuszu%22+dzi%C4%99ki+animatro nice-70688#
tu masz najnewsiejszy news:P
Przede wszystkim tą inna planetą na którrej akcja się dzieje. W predatorsach było to samo.
A obcy ósmy pasażer nostromo to niby gdzie się działo też na innej planecie... Avatar też ci się kojarzy z predatorsami bo był na innej planecie? polecam ci oglądnąć prawdziwą klasykę predatorów( 1,2) to pogadamy, bo ta nowa część była słaba...
Kojarzy mi się z predatorsami bo jest istnieje takie coś jak AVP i chcąc czy nie chcąc jakieś tam skojarzenia są. Nie ma "Avatara vs. predator" i mi się nie kojarzy. A klasyka predatora to tylko pierwsza część. To, że 2 powstała dawno nie oznacza że jest dobra bo dużo jej brakuje do dzikości i klimatu pierwszej części.
Druga część także zalicza się do klasyki gatunku ale co ja mogę wiedzieć, przecież totalnie nie znam się na SF....
Może ty masz jakieś dziwne skojarzenia ale alien z predatorem jakoś mi się nie kojarzy... to że film czy gra powstała nie miało to na mnie w pływu zawsze był albo alien albo predator....co nie zmienia faktu, że połączenie fajnie wygląda...
"A klasyka predatora to tylko pierwsza część. To, że 2 powstała dawno nie oznacza że jest dobra bo dużo jej brakuje do dzikości i klimatu pierwszej części."
co ma dzikość klimatu do klasyki o ile mogę zapytać??? a może Alien 2 to też nie klasyka bo akcja się nie toczyła na tej samej planecie co w pierwszej części??? szczerze nie chcę się kłócić, bo w sumie nie ma o co tylko nie rozumiem twojego toku rozumowania i tyle... nie bulwersuj się tylko...
Bo nieprzyjazna, dzika dżungla z części pierwszej idealnie pasowała jako pole działań dla predatora w części pierwszej.
A co do AVP to nie wiem co za idiota wpadł na pomysł konfrontacji tych dwóch istot... Obydwa filmy mają różne klimaty i miks nie wyszedł najlepiej. Jeszcze w pierwszej części czuć było lekki powiew aliena tak w drugiej to nie było nic.
Mi chodzi o klasykę predatora a nie w szeroko pojętym znaczeniu kina SF.
Dla mnie część druga jest bardzo dobrą kontynuacją i mimo to, że działa się w mieście była świetna i nieporównywalnie lepsza od predatrosów w którym nie było w ogóle klimatu....
Nie miała klimatu pierwszej części ale umiejscowienie akcji na obcej planecie przypadło mi do gustu. Ty to widzisz inaczej, dobrze. Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
heheheheh dobre:)
to może dodam coś od siebie żeby nie było... jedni lubią czekoladę inni jak im skiety śmierdzą:P
Kolego uniwersum AVP istnieje już od bardzo dawna i praktycznie każda gra z uniwersum AVP jest genialna, tak samo jak komiks. Filmy były słabe bo i reżyserzy byli słabi. Proste.
Człowieku najpierw przeczytaj wszystkie komiksy, oglądnij wszystkie filmy i zagraj we wszystkie gry o obcym. Space Jokey'e nie stworzyli obcych! Oni ich znaleźli miliardy lat temu na odległej planecie gdy latali po całym kosmosie. Postanowili wziąć jaja ze sobą i zaczęli je badać. Później zbombardowali jedną z zamieszkanych planet tymi jajami i się przerazili co Obcy zrobili z jej mieszkańcami. Postanowili jaja ukryć. Jednak później postanowili, że je zniszczą bo tak niebezpieczna forma życia nie może istnieć, ale w drodze do punktu zbiórki jaja na wszystkich statkach transportowych Space Jokey'ów zaczęły się otwierać i wszyscy wymarli. Tylko niektórzy przeżyli i podłączyli się do czegoś w rodzaju maszyn hibernacyjnych w odosobnieniu od Obcych i tak przeżyli 3 miliardy lat. Tak jak już mówiłem, Obcy nie jest żadnym tworem ani bronią biologiczną stworzoną przez rasę Space Jokey!! To powszechny błąd, Obcy wyewoluował tak samo jak człowiek czy inne istoty. Jest formą pochodzenia naturalnego, a Space Jokey'e przy pierwszym spotkaniu z nimi chcieli ich użyć jako broni biologicznej!
Ok przeczytam komiksy, filmy wszystkie oglądałem po 500 razy, w gry grałem dawno i nie jestem taki obeznany jak ty, zawsze jakieś świeże informacje....
ps. w filmach nie było nic o space "Dżokejach" tylko na początku "nostromo" uschnięty dżokej nic więcej...no i statek z jajami, wiec każdy mógł sobie resztę dopisać jak nie czytał komiksów...
Mówię tylko, że to powszechny błąd, większość ludzi uważa że to Space Jokey'e stworzyli Obcego, a tak nie było. To naturalna wyewoluowana forma życia, która zrodziła się drogą naturalnej ewolucji tak jak człowiek :) Space Jokey'e po odkryciu co Obcy potrafią zrobić z całą planetą bardzo się ich bali, prawdopodobnie nawet bardziej niż ludzie.
Gry i komiksy (zakładam, że książki również), to dzieła tylko zainspirowane filmami i niekiedy bywają ze sobą sprzeczne (np. pierwszy komiks ze zbioru "Widmo" oraz "Labirynt"). Dla większości (w tym dla mnie) kanon stanowią jedynie filmy i to z wyłączeniem "AvP". Poza tym już druga część odbiega od wizji cyklu życiowego ksenomorfa widzianej w wersji reżyserskiej pierwszej części.
Przypuszczam, że dla większości widzów Space Jockeye istnieją tylko i wyłącznie w formie skamieliny. :)
Mnie się wydaje, że akcja będzie toczyć się głównie wokół Space Jokey'a. Sta tytuł "Prometeusz" czyli tytan, wielki, który coś zapoczątkował, coś dał ludziom. Space Jokey'e dali zagładę poprzez odnalezienie i "wypróbowanie" działania Obcego.
Jestem tylko ciekawy czy czy pokażą tą planetę gdzie znaleźli obcych... fajnie by było... i ciekawy jestem w jakich okolicznościach, na jakiej planecie nastąpił proces ewolucji obcego w realu musiały to by iście ekstremalne warunki... i co było pożywieniem obcego bo mogliby zrobić z tego niezłe universum...
Planeta Obcego nazywa się Xenomorph Prime. Co do stworzeń to żyły inne stworzenia, praktycznie sami mięsożercy, coś w rodzaju latajocych chupakabra, jaszczuropodobnych itd. jednak Obcy był dominującym gatunkiem na planecie i nie mordował wszystkiego dookoła pilnował jedynie swojego głównego gniazda, a gdy pojawili się intruzi to wiadomo co się działo. xD Czasami Obcy zapuszczali się też na polowania w celach rozrodczych. Co do samej planety to panowały tam dosyć umiarkowane warunki, było jaśniej niż na LV-426, słońce było mniej więcej w takiej odległości jak nasze jest od ziemi.
W komiksie to wyczytałeś tak??
Po planecie obcego spodziewałem się, że orbitowała gdzieś koło czarnej dziury i w ogóle była ciemna spalona itp. przecież obcy nie mięli oczu więc tak wywnioskowałem, że na ich planecie panuje mrok... a co do komiksów to czytałem tylko superman vs aliens czy cos w tym stylu chyba...
Wiem, że LV-426 była satelitą, ale ja mówię planeta bo wszędzie tak pisze, więc nie będę się rozdrabniał :P Nietoperze też są ślepe a latają za dnia :) Planeta nie ma prawa orbitować koło czarnej dziury bo zostałaby rozerwana, nawet w filmie sc-fi to niedorzeczność :) Xenomorph Prime, nazywana też Proteus to jałowa planeta, ale było na niej jasno. Żyły tam zwierzęta z oczami, ale z tego co pamiętam same mięsożerne, jednak Obcy był dominującym gatunkiem. Co do wyglądu Obcego to brak oczu i tak dawał im przewagę. Gdzieś tam kiedyś wyczytałem, któryś płat mózgowy Obcego był tak rozwinięty, że Obcy potrafił przenikać myśli ludzkie, jednak ich nie rozumiał bo nie znał języka. Podobno istniała też Queen Mother, Królowa która rządziła wszystkimi Obcymi i Królowymi. Obce porozumiewały się ze sobą za pomocą czegoś w rodzaju telepatii (nie licząc syków i warknięć w bliskich odległościach) Obcy w swojej pierwotnej formie wyglądał nieco inaczej niż te w filmie, był silniejszy i ewoluował tak jak człowiek. Jeżeli przeczytasz, oglądniesz i zagrasz we wszystko to na spokojnie można sobie ułożyć to w ładną całość, mimo niektórych sprzeczności. Jednak mnie najbardziej ciekawiło skąd pochodzą, kto je odkrył i jak wyglądały w pierwotnej formie :D
"Nietoperze też są ślepe a latają za dnia" pierwsze słyszę z tego co mi wiadomo a znam się trochę na biologii, to nietoperze dnie spędzają w jaskiniach a na żer wychodzą właśnie w nocy...a poza tym są ślepe ale oczy mają, słabo rozwinięte...i przez to rozwinął się u nich zmysł echolokacji... a latające za dna to tylko gatunki z rozwiniętymi oczami i słabą echolokacją to są te owocożerne... gatunki przeważające żerują właśnie w nocy i są ślepe...
"Planeta nie ma prawa orbitować koło czarnej dziury bo zostałaby rozerwana" zależy od wielkości czarnej dziury i odległości takiej planety od dziury... gdyby znajdowała się dość daleko są szanse...żadne SF...
"Jednak mnie najbardziej ciekawiło skąd pochodzą, kto je odkrył i jak wyglądały w pierwotnej formie :D" no w sumie mnie też:P
Nie ma prawa orbitować wokół czarnej dziury, na astronomii akurat ja się trochę znam :P Skoro czarna dziura potrafi wessać gwiazdę oddaloną o 2-3 lata świetlne, to planeta znajdująca się w odległości 4-5 lat świetlnych nie będzie orbitować wokół czarnej dziury, bo odległość jest zbyt daleka. Chyba pomyliły Ci się pojęcia z pulsarem. Albo gwiazdą neutronową, wokół czegoś takiego znajdują się planety. Ale obok czarnych dziur nie ma nic. Poza tym zeszliśmy z tematu :P Wracając do tego, gdzieś tutaj przeczytałem że Obcy w Prometeuszu nie będzie przypominał z początku Obcego, a zacznie dopiero po wchłonięciu ludzkiego bądź zwierzęcego DNA. Czyli być może pokażą jak wygląda Alien w pierwotnej postaci, jeżeli Giger będzie pracował nad tym projektem to nie mam się czego obawiać xD Bo swoją drogą znamy jedynie wygląd Obcego z filmów i gier, gdzie "rodziły" się z istot nam znanych, jak psy, ludzie. Swoją drogą ciekawi mnie jeszcze jedno. Dlaczego w filmie Obcy - 8 Pasażer Nostromo, Alien nie zabił Jonesa kiedy Ripley uciekała z Nostromo. Przecież zaglądał do tej klatki w której był Jones i zostawił go w spokoju o.O
No z tą czarną dziurą coś mi się porąbało... też jestem ciekawy jaki będzie wygląd pierwotny obcego... chodzi ci o tego kota tak, wiesz, że nie pamiętam tej sceny nie zwróciłem uwagę, ale obcy nie zabijał przeważnie wtedy kiedy jest młode:P
Przy samym końcu scena, jak klatka z Jonesem wypadła Ripley z ręki bo się przestraszyła Aliena. Z tego co wiem one zabijały wszystko co się rusza, trchę nie zrozumiałem tej sceny. Może jakąś więź poczuł albo co :? W komiksie Aliens Female War są pokazane Alieny w pierwotnej postaci, z tego co zrozumiałem. Podobne, ale troszkę inne, ogólnie nie podobały mi się :P Jest tam też królowa wszystkich Obcych, nawet inne królowe jej podlegają xD Tylko, że jej wygląd też mi się nie podobał
No wiesz, są te wszystkie komiksy, gry i inne ale czy Ridley Scott przy produkcji Prometeusza będzie brał to pod uwagę? Może będzie czerpał inspirację tylko z filmów.
Zabijały co się rusza w pewnych warunkach. Tylko wtedy,gdy nie miały w zasięgu królowej,ani jaj z których taka mogła się wykluć. Gdy obcy wybił 3/4 załogi, mógł uznać, że nie stanowią takiego zagrożenia i warto zachować niektórych dla reprodukcji. Kot nie był w stanie zrobić mu krzywdy, Ripley prędzej. Sporadycznie żywiły się mięsem. Dorosły xenomorf Dżonsem i tak by się nie najadł. A co do planety pochodzenia, nie żyły tam same drapieżniki bo to sprzeczne z ewolucją, a w komiksie pokazano tylko walkę ze stadem czworonożnych ni to jaszczurów ni to psów z długimi jak u krokodyla paszczami. Atak na ól skończył się zabiciem 2 xenomorfów i 4 tych potworków po którym tamte uciekły spowrotem do lasu. Xenosy nie miały oczu bo polowały w nocy, w dzień do obrony i tak wystarczały im wyczulone inne zmysły. Narrator uzasadniał w ten sposób utrzymanie liczby xenomorfów na poziomie,który nie pozwolił im opanować całej planety. Po tamtej walce widać, jak wykluta larwa królowej z kilkoma strażnikami idzie szukać miejsca na nowe gniazdo, bezpieczniejszego by liczniej się rozmnożyć. Później faktycznie pokazane było jak dwunożna istota uzbrojona w broń palną wybija drony czy też wojowników i przejmuje świeżo wyklutą larwę królowej w coś w rodzaju słoika i z nią odlatuje...