troche szkoda ze nie dluzej ale moze to i lepiej aha zapomniales napisac ze koncowe 8 minut bedzie pokazywalo aliena

a sory to jest 17 minut koncowych

Na wstępie dzięki za link. Poczytałem komentarze pod tą relacją, i wychodzi na to, że podczas tej konferencji nie było mowy o 17 dodatkowych minutach. Ktoś to źle przetłumaczył. Tam jedna osoba (jak mniemam znająca francuski) wyjaśniła, że Ridley wtrącił w swojej wypowiedzi dotyczącej montażu Prometheusa taką osobistą uwagę, że jeden raz w swojej karierze obciął film za bardzo tj. o rzeczone 17 minut (dalej autor tego wpisu wskazuje w domyśle, że Scottowi chodziło w tej uwadze o Kingdoms of Heaven). Reasumując, wypowiedź i tych "17 minutach" w ogóle nie dotyczy Prometheusa.

Teraz zauważyłem, że źle podpiąłem ten post. Powinien być pod wpisem autora wątka. To tak tytułem sprostowania.

8 koncowych minut bedzie mowilo o DNA aliena, czy tam 'xenomorpha', ale nie samego xenomorhpa. ;)

Dobre 2 h świtnej rozrywki Panowie:D

troche wujowo ;( po cichu liczyłem na minuimum dwie i pół godziny czystego filmu a nie sieczki w tempie turborave z montazem aż oczy pekaja. A i lista płac średnio mnie obchodzi. Mam nadzieje że na ,,specjał ediszon" dvd i bluegaya bedzie wiecej

Na Blu-ray kolego nie zmieści się więcej niż 2 h filmu w rozdzielczości 1080P/24 3D wraz z dźwiękiem DTS HD MA 7.1, to wszystko waży dużo więcej niż 50GB płyta BD, no chyba że będzie dwu płytowe wydanie płyta nr 1 to zwykły golas film a druga płyta nr 2 to wszystkie dodatki,sceny wycięte wywiady fotki,zwiastuny itp.

Avatar się zmieścił tylko dlatego ze dzwięk był HD 5.1 w Prometeuszu dzwięk ma być 7.1.

119 min to przy obecnych standardach raczej film krótkometrażowy :-D

Nostromo trwał 117 min i jakoś widzom to nie przeszkadzało bo film wręcz genialny oskary nagrody itp, teraz z pod szydeł Ridleya Scotta mamy Prometeusza który według mnie powtórzy sukces Nostromo a czas trwania jest nie ważny czy 2 czy 3 h i tak w kinie będzie się nam wydawało że trwa 15 min ponieważ tak w ciagnie. Jak chcesz długi film to idź na Titanica romantycznego do kin.