PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189736
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Hejka, mam dwa pytania odnośnie filmu:

1. na początku filmu jeden z rasy inżynierów wypija nad wodospadem filiżankę czarnej
substancji. Dlaczego? Przecież to go zabiło. Chciał popełnić samobójstwo, czy jak? I co to ma
wspólnego z fabułą filmu?

2. Dlaczego po obudzeniu zahibernowanego inżyniera ten najpierw zamienia kilka słów z
robotem Davidem, a następnie urywa mu głowę i rzuca się na Ziemian aby ich pozabijać?

Dzięki

Slawek

1. Inżynier się poświęcił, po to, aby z jego ciała mogło by się narodzić nowe życie (czytaj. życie na Ziemi). Może nawiązanie do mitu o Prometeuszu?
2. Naiwne, ale- Inżynierowie chcieli zniszczyć ludzkość i dlatego ostatni ocalały rzucił się na Ziemian.

ocenił(a) film na 7
szmyrgiel

2. nie naiwne prawdziwe. byli niezadowoleni ze swego dzieła ogolnie lecieli nas zniszczyc ale mieli wypadek

użytkownik usunięty
maciej2801

Naiwne, bo nie ma powodu dla którego Inżynierowie chcieli nas zniszczyć. Nie zagrażaliśmy im, nie wiedzieliśmy o ich istnieniu, a nasz stosunek do współplemieńców był równie wrogi co zawsze. ;)

Stworzyli życie na Ziemi, a po milionach lat się doszli do wniosku, że jednak głupio zrobili i czas najwyższy zniszczymy ten ziemski grajdołek?

Właśnie tak.

Trudno oczekiwać by ktokolwiek był zadowolony z takiego "działa". Zniszczyliśmy Ziemię, zdominowaliśmy inne gatunki, żywimy się nimi hodując je w opłakanych warunkach, sami siebie też nawzajem niszczymy. W indiach jak rodzi się dziecko to ludzie płaczą, bo przyszło na ten nieszczęsny świat, a jak ktoś tam umiera to jest biba na całego, bo już gość odszedł i nie będzie dłużej cierpiał.

ocenił(a) film na 8
Slawek

1. Właśnie to jest frapujące w PROMETEUSZu - czy to była kara, czy zaszczyt, świadome czy nie, nawet nie ma pewności czy to jest Ziemia w tych sekwencjach - osobiści wierzę, że tak, ale pewności nie ma ....

2. Dlaczego rzuca się na ludzi to jedno, o czym rozmawia z Davidem też jest zastanawiające. Czasami najprostsze odpowiedzi są najtrafniejsze, ale czy tego bym sobie życzył ..... mam nadzieję, że twórcy scenariusza mieli jakąś ciekawą, niebanalną wizję tych wydarzeń....

Ze wszystkich scen (niewyjaśnionych) najbardziej intryguje mnie scena w komnacie z gigantyczną głową, gdzie podczas gdy reszta skupia się na szczątkach inżyniera i "dzbanach"(?) (David) - dr Holloway stoi pod rzeźbą (?) xenomorfa i zielonym jajem (?) - to jest intrygujące i jak to rozumieć w świetle kolejnych wydarzeń "prowadzących" do finalnych narodzin prawie-xenomorfa. ???????

Slawek

Po obejrzeniu filmu wysnułem sobie taki wniosek:

Wydaje mi się że wypicie tej czarnej substancji to rodzaj egzekucji* - załóżmy że inżynierowie mieli jakąś tam tradycje czy kulturę, nie wiem czemu na obcej planecie (tj. ziemia) a stworzenie człowieka to przypadek** stąd ta ich niechęć do nas.

* Wydaje mi się że gdyby chciano stworzyć życie na ziemi to raczej nie wypijał by owej substancji która jak widać w filmie niszczy DNA.
** W momencie gdy inżynier się rozpada widać że się potyka, ręka pęka a on sam spada do wody.


PS. Czyli obcy pochodzi od: Pozamiejskiej dżdżownicy > człowieka > inżyniera > obcy??