Jak w temacie. Ode mnie film otrzymuje 8, za dobry, dość napięty i mroczny klimat znany z Obcego. Co do samego obcego.. dość prymitywna ta jego wersja pokazana w filmie, lecz dobrze było móc znów zobaczyć Xena. A właściwie ich protoplastę. Cały film ładnie wprowadza do tego, czym zainteresuje się fabuła pierwszego "Obcego", lecz pozostają pytania.. Dlaczego, po co, na co, skąd itd szczególnie w kwestii "Konstruktorów", która niestety zawiodła. Myślałem ze ich w filmie jakoś rozwiną, a tu powstał jeden, spuścił bęcki ludziom po czym sam dostaje łomot i goodbye apetite. No ale oby druga część Prometeusza pokazała i wyjaśniła nieco więcej. Jak dla mnie część pierwsza 8/10 :)