A podobno reżyserem był twórca "Obcego", podobno bo musiał być niepoczytalny jak nagrał tak słaby i nudny film. Nuda, wtórność, beznadziejna gra aktorów, zero klimatu,akcji, zdjęcia robione sztucznie, sztuczni aktorzy, miejsca, i wszystko naraz - daje 1 za odwagę. Ja bym się po prostu wstydził gdybym coś takiego nagrał.
A obok siedział świstak i zawijał papierki.Pomniejszały się w kilka sekund i dlatego były niewidoczne)))))))))))))))
Nie był taki sam czyli jaki był? To była królowa? To chyba nie ma nic do rzeczy. Prequel Obcego? Tak. Czyli Obcy. Ten sam który później będzie we filmach o Obcych. Inżynier był 0,5 x większy od człowieka, żołądek czy gdzie to tam się wykluwało miał nie wiele większy od ludzkiego, policz se nawet 2 razy większy. To i tak za mało. Obcy który wyszedł z inżyniera był jego wielkości. Wyszedł taki sam jaki potem stał na nogach. Jedyna różnica, że wychodząc z ciała inżyniera ktoś przebrany za Obcego wspinał się po drabinie i było widać tylko łeb, później całe ciało. Żaden Obcy wcześniej nie rósł w takim tempie, nawet kilkusekundowym. Każdy kto oglądał filmy o tym wie i pamięta jak było ;) Tylko nie pisz mi że to był inny gatunek obcego ;)
Oczywiście, że Skyline był lepszy bo tam była poza kiczem choć nuta niepewności i klimatu, w Prometeuszu jest tylko kicz.
Masz sporo racji, "film jest dość sztuczny, a klimat, zdjęcia, gra aktorów bije po oczach sterylnością. Promethus może śmiało być wyświetlony na kanałach Disney Channel, Cartoon Network, Boomerang no i oczywiście na Discovery Sci-Fi, AXN Sci-Fi, pasuje jak ulał do klimatu tych kanałów. Nam pozostaje czekać, być może spełni nasze oczekiwania James Cameron, który w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że nie wyklucza realizacji filmu Alien 5. Reżyser przyznał, że nienawidzi "Obcego 3" i jego film utrzymany będzie w klimacie zbliżonym do "Obcy - decydujące starcie" z masą bohaterów i jeszcze większą ilością Obcych. Cameron powiedział, że w obrazie wystąpi Sigourney Weaver bez której nie wyobraża sobie serii.
No dzięki za wpis - ale wytłumacz to tym u góry co uważają że jest to arcydzieło:) dla mnie kicz - zdecydowanie lepszym filmem jest Alien Vs Predatoor 1. Generalnie filmy są coraz gorsze jeśli chodzi o klimat - a bogate jeśli chodzi o efekty specjalne. Niestety ale chęć zarobków niegdyś dobrych reżyserów niszczy współczesną kinematografię. Ostatnie dobre tytuły jakie miałem przyjemność oglądać : Skyline, Walking Dead, i hmm nie przypominam sobie nic więcej acha jeszcze Sanctum 3D było całkiem przyzwoicie nakręcone. Reszta to największe gnioty niestety taka prawda. Nie mówie o Resident Evil tym ostatnim bo to żenada kompletna - Dla fanów japońskich filmów polecam Sadako 3d:) moja strona internetowa www.twojpromotor.com.pl
tak to prawda, Sanctum to piękny film i dobry o co trudno ostatnio, Cameron daje radę, Avatar, Sanctum, teraz jakiś Dive się szykuje, to chyba też coś podwodnego? Jest na czym oko zawiesić, Ridley Scott z kolei odgrzewa stare tytuły w taki dziwny sposób, 46-letni Gladiator aka Robin Hood, Denzel Washington który udaje gangstera (American Gangster) a bliżej mu chyba do naukowca albo prezesa jakiejś firmy, ewentualnie amer. posła, senatora itp. Z tych udanych i o dziwo to amerykański blockbuster był Kod Nieśmiertelności ostatnio
Zgadzam się z tobą, Resident Evil odbiega od horroru z każdym odcinkiem, bowiem zamiast kina grozy mamy w nim sceny a la matrix. Dynamiczny rozwój grafiki 3D i chęć oszołomienia widzów efektami 3d, sprawia, że kluczowe elementy (szkielet filmu), schodzi na dalszy plan. Teraz jest moda na 3D co idzie w parze ze sprzedażą nowych telewizorów, odtwarzaczy, konsol i gier 3d. Czyli krótko mówiąc jeśli chodzi o inteligentne wykorzystanie techniki 3D, to nie idzie to w parze z jakością fabularną, dzieje się to z prostej przyczyny, film pada ofiarą prostych fabularnie, ale za to bogatych w efekty gier. Wg. mnie bardzo okalecza to współczesne kino, ponieważ często twórcy nie potrafią dobrać odpowiednich efektów do filmu, Tak więc wizja widzów oceniających takie filmy jako arcydzieło, jest odzwierciedleniem gier, które jak wspomniałem sa bardzo ubogie fabularnie, za to efektowne. Dlatego film, dla odmiany daje im ciut więcej realizmu.bohaterowie to nie postacie z pixeli, tylko jeszcze żywi aktorzy. Pozatym brak logiki i wyobraźni przyczynowo-skutkowej jest typowe dla gier i co gorsza takie scenariusze mamy coraz częściej w filmach, co jest krokiem wstecz, pozbawiającym film walorów artystycznych sztuki, bo czymże stanie się film, jeśli nie grą komputerową, jeśli wzorem efektów, aktorów zastąpią postacie z pixeli,
No dokładnie też tak myślę:) Pod względem techniki wszystko maszeruje do przodu - niestety klimat coraz niżej...:( to przykre ale : Silent Hill 2 Revelation 3 D, Sadako 3D, itp. Coraz gorzej jeśli chodzi o klimacik - a to w filmie kochamy, nie jakość efektów ale grozę, napięcie, wątki fabularne:) Ostatni film jaki widziałem dobry to chyba Sanctum 3D - tam był jeszcze klimat. Filmy i Gry nowoczesne są robione dla ogłupionych lemingów , nie trzeba myśleć najważniejsza to dobra zabawa niestety::( Świadczą o tym wspołczesne remake'y filmów jak Shutter, One missed called itp. Dla mnie żenadą jest Zmierzch, Harry POtter i takie tam. Współczesne kino potrzebuje filmów takich jak : 28 dni później, Obcy, Predator, . Aktualnie moja lista filmów z ostatnich lat:
1. Pandorum - całkiem fajny klimat
2. Predators - jak na dzisiejsze czasy dobrze zrealizowany, chociaż arcydziełem nie było
3. Skyline - miało być rozczarowanie, a tu niespodzianka:) Efekty specjalne i klimat :)
4. Sanctum 3D - genialnie zrobiony, klaustrofobia!!
5. Walking Dead - arcydzieło kina Zombie, nie jest to fantastyka ale polecam - na dzisiejsze czasy to złoto:)
6. Cabin in the woods - no no zaszaleli, pozytywnie:)
7. więcej nie pamiętam:)
"5. Walking Dead - arcydzieło kina Zombie, nie jest to fantastyka ale polecam - na dzisiejsze czasy to złoto:)"
To nie jest film "geniuszu", tylko serial. Dobry serial, ale Dead set bardziej mi się podobał.
Nieuku nie wiesz że serial wchodzi w kategorie filmu? Najpierw naucz się definicji film a dopiero później wylewaj swoje pełne nienawiści pomyje. Co do zwyzywania mojej rodziny i mnie - jesteś mega płytkim człowiekiem i ja bym się na twoim miejscu wstydził jakbym obrażał czyjąś rodzinę.
Nieuków to sobie w rodzinie poszukaj, po kimś musiałeś odziedziczyć intelekt. Film jest jeden, serial to seria filmów. Łapiesz już tłuku? Film - jeden film, np. "Prometeusz", "The Walking Dead" to nie film(jeden), tylko filmy ułożone w serii - stąd dla odróżnienia nazywa się je serialem. Może w Twoim pustym łbie nic nie świta jak widzisz odcinki i serie, dla Ciebie to to samo co wcześniej wspomniany "Prometeusz". Jednak tak nie jest, po to się stosuje różne nazewnictwo aby było wiadomo o co chodzi.
"Aktualnie moja lista filmów z ostatnich lat:
1. Pandorum - całkiem fajny klimat
2. Predators - jak na dzisiejsze czasy dobrze zrealizowany, chociaż arcydziełem nie było
3. Skyline - miało być rozczarowanie, a tu niespodzianka:) Efekty specjalne i klimat :)
4. Sanctum 3D - genialnie zrobiony, klaustrofobia!!
5. Walking Dead - arcydzieło kina Zombie, nie jest to fantastyka ale polecam - na dzisiejsze czasy to złoto:)
6. Cabin in the woods - no no zaszaleli, pozytywnie:)"
Z powyższej wypowiedzi wynika, że "The Walking Dead" jest filmem. Mam nadzieję, że zrozumiałeś z tego cokolwiek cymbale, bo drugi raz nie chce mi się tłumaczyć.
Prymitywie, twój film jak narazie ma 6,5 - pewnie tak jak twój iloraz inteligencji więc nie dziwie się że świat upada tak nisko..:)
Na mój iloraz inteligencji to musiałbyś do kupy całą rodzinę zebrać, a i to może by nie wystarczyło. Myślisz, że obchodzi mnie prostaku jaka jest średnia ocen na FW? Świat upada tak nisko bo chodzą po nim takie osobniki jak Ty, z IQ imadła i wyobraźnią ameby.
No twoja rodzinka się musi wstydzić , że takie coś jak Ty stąpa po ziemi... Czyste zło, zakala narodu, po prostu dno moralne... Szkoda pierdla dla takich chamow i prymitywow jak ty
Jakie zło?))))))))))))))
Proszę nie rozśmieszaj.Na zło trzeba mieć zadatki.Minimum inteligencji.
Widzę, że osobniki inteligentne inaczej przyciągają siebie nawzajem, mike i mareczek, jak dobrze się wam dyskutuje, od razu widać ludzi na "poziomie" , jeszcze tylko po tyłkach się poklepcie.
Zgłosiłem sprawę na policję za pogróżki które mi wysyłasz na adres email pod nickiem pankracy 7 , pankracy7@gmail.com. Mam nadzieje że spotka Cię nie miła niespodzianka w postaci policji i kajdanek.
Gdybym był taki głupi jak Ty, to może wysyłałbym Ci pogróżki z jakiegoś adresu na g-mailu. Widocznie ktoś jeszcze ciebie nie lubi, i postanowił się zabawić kosztem prostaka. Co takiego otrzymałeś w tych mailach? Możesz wkleić? Chętnie się pośmieję.
Człowieku nie dość że mnie nękasz tutaj od czasu mojego postu, wyzywasz obrażasz to jeszcze wysyłasz pogróżki na maila. Nie będe cytował tych wyzwisk bo to żenujące. Olał bym to gdybyś nie wyskoczył z tym że zabijesz mojego ojca i skąd znasz mój adres??? Nie wiedziałem , że jesteś tak niebezpieczny i rozpowrzechnie sprawę całym internecie. Nie masz jeszcze za grosz wstydu? Na szczęście pogróżki są karalne i w reszcie ktoś się Tobą zajmie bo jesteś niebezpieczny.
Bezmyślny ćwoku, rusz tą łepetyną, skoro ktoś zna twój adres, to widocznie twój znajomy, który robi sobie żarty. Pewnie też uważa ciebie za przygłupa i się nabija.
Kolejna wiadomość z obrazą, sam się wpędzasz - biedaku jesteś skończony.:) Do zobaczenia w sądzie.
Nie, ja nikogo nie obrażam, czasami tylko nadaję ludziom odpowiednie nazwy. Bezmyślny ćwok doskonale oddaje twoją mizerię intelektualną. Tak więc nie może być obrazą.
Twoje ip 2 godziny temu badała policja wszystkie wiadomości które wysyłasz mi oraz innym użytkownikom film-webu - jak grozisz i obrażasz innych. Piszesz pod trzema nickami bodajże - sprawa została przekazana do stołecznej policji . Biedaku lepiej uciekaj z kraju za te pogróżki co wysyłasz ludziom - obyś poszedł siedzieć.
Powinno to się zbadać twoje iq, zamiast mojego ip ;) Policja raczej nadawać się nie będzie, polecałbym więc wykwalifikowanego psychologa. Jak już je zbadasz i otrzymasz wyniki to możesz wkleić na forum. W twoim wypadku więcej niż 70 możesz uznać za sukces.