PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189729
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

tych dwóch przygłupich "naukowców", którzy giną jako pierwsi. Naprawdę ciężko uwierzyć aby tacy debile byli wysyłani w kosmos.

ocenił(a) film na 1
Pogromca_nolifow

Rozumiem, że jak w 1943 roku w Reichstagu Adolf Hitler krzyknął: "czy chcecie wojny totalnej", a wszyscy deputowani zaczęli skakać jak banda psychicznie chorych pawianów i to w legislatywie największej potęgi Europy to był przejaw zdrowego rozsądku jeżeli chodzi o zachowanie. Reichstag (jak każda legislatywa) to wybrańcy ludu stanowiący przedniejszych obywateli i mówiących jego głosem.

ocenił(a) film na 3
Raze

Te słowa wykrzyczał Joseph Goebbels a nie Adolf Hitler.

Na koniec przemówienia dodał: ,,Powstańcie i niech rozpęta się burza!''.

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

Albert Einstein tak powiedział, nie pamiętam dokładnie: "Są dwie nieskończoności. Wszechświat i ludzka głupota. Pierwszego nie jestem pewien. Drugiego jestem pewien na 100%" po zbombardowaniu Hiroszimy. Tak więc bycie człowiekiem to zachowywanie się jak idiota. Biolog głaszczący kobrę czy kosmonauta zdejmujący hełm, szef operacji zlecający zabicie załoganta, firma wydająca rozkaz komputerowi pokładowemu i Aschowi "załoga się nie liczy" czy zatrudnianie przez Meredith Vickers dwóch jełopów, to dla mnie normalna sprawa. Ja tam już w ludzki rozum i rozsądek nie wierzę. Wystarczy zobaczyć "Pola śmierci" o wojnie w Kambodży czy konflikt w Rwandzie czy Burundi pomiędzy Tutsi i Hutu, Katyń, Jedwabne, Srebrenica. Czyż jest głupsze zwierzę niż człowiek?

ocenił(a) film na 3
Raze

Szkoda, że scenarzyści "Prometeusza'', nie obejrzeli przed przystąpieniem do swojej pracy uważnie filmu ''Tajemnica Andromedy'' z 1971 r. Tam głównymi bohaterami podobnie jak w filmie Scotta są naukowcy, którzy jednakże starają się w sposób poważny podchodzić do swoich obowiązków, tworzą zespół ludzi i przystępując do realizacji powierzonego im zadania działają według określonego planu. Film, pomimo że ma swoje lata nadal trzyma w napięciu i ogląda się go przyjemnie.

Naukowcy z ‘’Prometeusza’’ dla odmiany na dzień dobry bez żadnych przygotowań i bez jakiekolwiek sensownego planu działania pchają się do tej całej piramidy. Po wejściu do środka dwójka z nich stwierdza, że ta misja jest nie dla nich i postanawia wrócić na statek. Po czym gubią się w tych całych korytarzach, pomimo że wcześniej zostały one przeskanowane przez te szczeniątka należące do geologa. Przecież mogli skontaktować się ze statkiem i zapytać o drogę, która pozwoli im się stamtąd wydostać.

Bohaterowie Promka nie tworzą zgranego zespołu, tylko wszyscy działają trochę na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. Jeden wyrusza na misję dla kasy, inny żeby poznać naszych stwórców itp.

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

Hmmm... . A ja nie rozumiem krytyki geologa. Każdy człowiek może się pomylić w swoim fachu. Tak geolog uruchomił sondy (szczeniaczki), ale ich skany miał Kapitan Janek w statku kosmicznym Prometeusz , a nie sam geolog Fiefield! Więc w czym problem? Poza tym każdy jak pisałem ma prawo pomylić się w swoim fachu. To, że akurat geolog zabłądził, to akurat żaden argument w przeciwieństwie do reszty.

ocenił(a) film na 3
Raze

No, ale chyba Millburn i Fifield mogli skontaktować się z Jankiem i zapytać go o drogę, która pozwoli im wyjść z tej piramidy. W końcu później zdołali przekazać Jankowi wiadomość dla Dr. Shaw i Holloway.

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

Może Milbourne ufał Panu geologowi (specjaliście od Jaskiń), a Pan geolog Fifield był bądź takim głąbem, bądź taka kreacją(każda scena z tym gościem świadczy, że to psychopata i socjopata 1. przy obiedzie z Milburnem, 2. podczas prezentacji misji, 3. dr Holloway Tam! Bóg nie tworzy nic od linijki. Milbourn sprawdź czy ta konstrukcja jest naturalna, Fifield, nie wiem czy jest naturalna (chociaż Bóg nie tworzy nic przy linijce), ale komputer wskazuje mi, że jest pusta, 4. Fifield ostatni wchodzi do jaskini, a zdrowy rozsądek nakazywałby mu wejść jako pierwszy po cyborgu 5. pierwszy stara się uciec stamtąd, nawet sam bo dopiero później zaprasza Biologa któremu kazał spie...... na początku dnia przy obiedzie. Biolog zaufał geologowi. A geolog okazał się być idiota takim sam "profesjonalistą" jak biolog przy kosmicznej kobrze.

Może facet był tak posrany (wystarczy spojrzeć jak wchodząc OSTATNI do jaskini zastanawia czy się nie wrócić. Myślał, że wyjdzie, ale się potracił. Biolog mu zaufał to potracili się obaj.

ocenił(a) film na 3
Raze

A tak poza tym to oglądając film Scotta miałem wrażenie, że scenarzyści inspirowali się pewnymi motywami z serialu… ‘’Z Archiwum X’’. Chodzi mi tutaj głównie o tą czarną maź, które przekształcała członków załogi statku w jakieś potwory. W serialu Chrisa Cartera czarna substancja z kosmosu stanowiła jeden z głównych elementów, wokół których obracał się tzw. wątek mitologiczny. Otóż ta czarna substancja z kosmosu po wniknięciu w ciało człowieka mogła doprowadzić do jego transformacji w kosmitę. Poza tym w serialu pojawiła się także koncepcja zakładająca, że życie na ziemi w tym życie ludzkie jest proweniencji pozaziemskiej.

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

A nie tak czasem o "Supernova" Coppoli?

ocenił(a) film na 3
Raze

http://en.wikipedia.org/wiki/Colonist_%28The_X-Files%29#Black_oil

Jeżeli nie wiesz o co mi chodzi to obejrzyj sobie odcinki ‘’Piper maru’’ i ‘’Apocrypha” z III sezonu rzeczonego serialu oraz film kinowy z 1998 r.

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

Co do "czarnej mazi" to mam dwa typy:
Resident Evil w reżyserii Andersona z Jovoviczką i wirus który Jovoviczki uczynił nadczłowieka , a z innych zombie
i
Doom z Karlem Urbanem i The rockiem w reżyserii Bartkowiaka z których jednych uczynił nadludzi, a z drugich potwory.

Myślę że, Fifield (psychopata i socjopata) stał się złym zombie po zetknięciu z czarna mazia, ale ktoś dobry jak np. naszych trzech kapitanów stałoby się nadludźmi. I tutaj odwołuję się do bitwy "Armagedon" z Apokalipsy św. Jana o starciu Aniołów i Demonów i Sądzie Ostatecznym co może symbolizować próba przewiezienia czarnej mazi na ziemię po śmierci Chrystusa ("Szykujcie się bo wasz koniec jest bliski") po ukrzyżowaniu sprzed 2000 lat,