pkb_pl napisał: "Aż 4, bo plusy za scenografię, efekty"
- scenografia była tak mizerna że gorszej scenografii trudno jest sobie wyobrazić, efekty specjalne średnie, jak już to muzyka i zdjęcia robiłay na wrażenia. No i nie można zapomnieć o solidnej obsadzie i wyśmienitej, profesjonalnej. grze aktorskiej.

Charlize Theron była najlepsza aktorką w tym filmie. Najlepiej zagrała swoją role. Cała reszta aktorów dzieli ją całe lata świetlne. Drugi był Guy Pearce. Fantastyczna charakteryzacja. Szkoda tylko że tak krótko odegrał tę rolę starego Petera Weylanda. Charakteryzacja wyśmienita.

W części dotyczącej Charlize zgadzam się w 100% - od "Monstera" to ścisła czołówka I ligi, choć i wcześniejsze role w znanych produkcjach zasługiwały na uwagę. Nie ukrywam, że nie bez znaczenia jest również uroda :-)

Nie uroda a, charakter. Archetyp wszelkich ludzkich cech i przywar. Pamiętasz kiedy w nocy weszła na mostek o próbowała dotknąć te trój wymiarowe hologramy z piramidy. Czysta babska ciekawość. Kapitan Janek krzyknął nie! Ale się wystraszyła. Ni i później te ich flirty. Doskonała rola kobieca. Meredith Vickers zawiera w sobie wszystkie ludzkie przywary. Podejrzewam że, Petr Weuland nie był zadowolony z córki, gdyż marzył mu się syn. Dlatego stworzył cyborga Davida na swój obraz i swoje podobieństwo. Cytuję: "Jest wśród Was mężczyzna o imieniu David, jest dla mnie jak syn którego nigdy nie będę miał, niestety nie jest prawdziwym człowiekiem, nigdy się nie zestarzeje i nigdy nie umrze, niestety nie jest w stanie docenić walorów którymi został obdarzony, musiałby więc posiadać coś czego posiadać nigdy nie będzie. Duszę!

Ostatecznie i tak samiec walczy i ginie a samica żyje dłużej, taka jest natura. W każdym filmie o Alienach samce ginęli, lub ocaleli dzięki samicy Alien 3, Alien Ressurection ;p

Chodzi mi o to że, Charlize Therone była najlepsza w tym filmie. Najtrudniejsza rola i najdoskonalej odegrana. Uosobienie wszystkich przywar ludzkich i babskich słabości. Taki odpowiednik greckiej "Pandory".

Można tak powiedzieć, szkoda, że dała tak głupio się rozgnieść przez rogala. Może być przerażająca, szczególnie robi wrażenie w Monster filmie na faktach. To są takie niektóre mocne babki, że jak nie dogodzisz to idziesz i się wieszasz ze strachu, kochasz ale wiesz, że to modliszka. Hmm nie wiem czy dobrze określiłem. Faktem jest, że jej rola się skończyła, potem pojawi się twardsza sztuka, ludzka samica Ripley, która nieźle namiesza hardcorowym potworom ;p