Nie oglądałem tego. Czy warto? Zarówno oceny jak i wypowiedzi widzów są negatywne. Czytelnicy, znawcy kina SF, dziennikarz też nie mieli dobrego zdania o tym filmie. Pamięć o nim zaginęła na miesiąc po premierze.
Ja osobiście wolę nowe kino science-fiction bez takich tandetnych GNIOTÓW jak "Matropolis", "Stalker", i inne tego kupy i stolce filmowe. Po obejrzeniu Stalkera, nasuwa mi się tylko jedno zdanie" kał , albo nawet biegunka filmowa o trzech podpitych żulach na łące. Boże nigdy więcej takiego kiczu.
Widziałem opisy i recenzję i oglądałem zwiastuny. Film jest po opisach o czymś: "grupa naukowców wyruszająca w kosmos w celu poszukiwaniu początku życia na Ziemi, nie zdaje sobie sprawy, że przyjdzie im walczyć o przetrwanie gatunku ludzkiego.
Pytanie zadaje tym którym się film podobał.
Pisanie, że Metropolis czy Stalker to tandetne gnioty jasno sugeruje, że albo jesteś trollem, albo masz 10 lat.
Polecam nie oglądać JAKICHKOLWIEK filmów, ani NIE WYPOWIADAĆ SIĘ publicznie nigdy, nigdzie.
Film mi się bardzo podobał i nie polecam, bo jest beznadziejnie denny :))))))))))
Jeśli Ci się nudzi to możesz obejrzeć. Może i Cię zainteresuje w trakcie seansu, ale szybko o nim zapomnisz. Mnie film wciągnął i nawet się podobał, ale ujmę to tak, że "szału nie było" i nie zapadł mi w pamięć.
Jeśli np. interesujesz sie teorią Danikena, a jeśli liczysz na dobre kino w starym stylu to mocno się rozczarujesz. W tym filmie nie uświadczysz żadnych emocji, powiem wiecej, jest to film, którego takie seriale jak Fargo, Salem, Walking Dead, Black Sails, Wirus itp. połykają na śniadanie pierwszym odcinkiem ;p
Mi się tam bardzo podobał, jeden z lepszych filmów Sci-fi ostatniej dekady jak DLA MNIE.
Możesz obejrzeć, ale nie nastawiaj się na dobry seans, nic cie w nim nie zaskoczy.