PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189736
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Witam. Zauważyłem że nikt jeszcze nie pisał o błędach logicznych jakie zaserwowali nam
twórcy, które tak strasznie irytowały, przynajmniej mnie, podczas seansu. Postaram się
rozpisać je w pkt.:

1. Najbardziej mnie chyba zdziwił kompletny brak jakiejkolwiek jednostki wojskowej, która
najnormalniej w świecie powinna ochraniać "bezbronnych" naukowców na nieznanej
planecie. Rozumiem że ekspedycja była czysto naukowa, bo wszyscy pragnęli poznać
"twórców", ale jak można pominąć tak ważny element... Wyprawa za bilion dolarów i nikt
nie wpadł na pomysł, że jednak na odległej planecie może być, o dziwo!, niebezpiecznie.

2. Dziwny był też motyw zgubienia się 2 naukowców w tych jaskiniach. Jeden był podobno
geologiem i chyba specjalistą od jaskiń, a nie mógł znaleźć wyjścia? Ok, nawet jakby się
zgubili, a mieli pełny skan jaskiń i pomieszczeń, dlaczego nie poprosili o pomoc w
odnalezieniu wyjścia? A jak wszyscy mieli się ewakuować, to reszta naukowców bez
problemu wypadła z tych jaskiń, jakby znali je od lat. No i samo to że zabrali wszystkie
pojazdy, którymi pod owe jaskinie sobie podjechali. Czegoś tu do końca nie rozumiem.

3. Kolejnym dziwnym faktem był motyw operacji dr Shaw, choć sama operacja była tu
opisywana często i dokładnie pod względami medycznymi itd, nikogo nie dziwi fakt że
ludzie odziani w kombinezony,którzy po nią przyszli i którym uciekła po prostu ją puścili i
zapomnieli o sprawie? Nikt nie starał się jej szukać? Osoby która rzekomo nosi w sobie
obca formę życia? I tak samo po operacji, totalne olanie tematu Pani doktor, to co że
zostawiła obcego w kapsule, weszła do kajuty Pani Kapitan jak do siebie, czy uciekła tej
ekipie w skafandrach, było minęło :)

Pomijając już to że cała załoga zachowywała się, hm mało profesjonalnie? I tak samo jak
zostali wszyscy wybudzeni z hibernacji, nikt tam się wcześniej nie widział? Po prostu położyli ich od razu po "zamustrowaniu" do spania? Chyba zaczynam czepiać się na siłę.
Jak na razie to tyle błędów. Nie staram się krytykować filmu po całości, bo był dobry,
myślę 6/10. Błędy popsuły mi trochę rozrywkę i czerpanie z seansu więcej przyjemności.

ocenił(a) film na 8
sebsebiseb

Dodać należy motyw z samą kapsułą do operacji .Kapsuła była zakupiona dla Meredith Vickers.A zaprogramowana była do operacji na męskiej części załogi .Chyba że David coś tam nagrzebał.

Sama operacja to jakaś kpina .Rozumiem że pani doktor była znieczulona ale po cesarce zszytej najdroższym w świecie zszywaczem nie biega się co sił w nogach.

Jeszcze jedno motyw z tym obcym .Jak on tak urósł skoro raczej niewiele miał do jedzenia w tej kapsuje .Napompował się czy jak ?>???? zawsze mnie to zastanawiało jak obcy tak szybko rośli .

Pani Vickers mówi na początku przed lądowaniem że mają tylko obserwować .Nie ma to jak wylądować ogromnym statkiem kosmicznym na czyimś podwórku .

Biolog który zobaczył jedną z tych glizd tak sobie ją upodobał że postanowił od razu pogłaskać najwyraźniej wrogo nastawione zwierzę .

Sam stwór to porażka .Krew obcego i wygląd kobry .

W pierwszym filmie o obcym załoga nostromo znajduje inżyniera w kokpicie z rozwaloną klatką .(może innego znaleźli)tutaj inżynier ginie gdzie indziej.

Scena z wykluciem ksenomorfa na koniec mogłaby dla mnie nie istnieć .

Motyw z hologramami przedstawiającymi inżynierów .Co o miało być niby po co miały one być .

Pojazdy które ze sobą zabrali na ekspedycję były beznadziejne .Skąd wiedzieli co tam za podłoże będzie .Byli wystarczająco zaawansowani aby coś latającego zabrać .


ocenił(a) film na 8
terron

To inny SJ, inny ksiezyc, kapsula byla dla tego staruszka, a on był mezczyzną, cobra nie była z krwi SJ, tylko zmutowane male dzdzownice ktore widac na filmie wczesniej.

ocenił(a) film na 8
Ardenedi

Wiem że to te robale .Ale zaraz z krwią jak u obcego ???

ocenił(a) film na 8
terron

No bo to facehugger, a w kazdej czesci face hugger mial toksyczna krew. To jeda z faz rozrodczych xenomorpha.

ocenił(a) film na 10
terron

Kapsuła była kupiona dla starca nie dla pani Vickers.

ocenił(a) film na 5
sebsebiseb

Od siebie jeszcze dodam taki szczegół który rzucił mi się w oczy. Jak to możliwe że dorosły i niezbyt chudy facet i szczupła kobieta mają taki sam rozmiar palca? Odnoszę się do sceny kiedy to Shaw zakłada pierścień Holloway'a, ledwo go wciskając na palec...

ZiZU55551

Pod koniec film też jest dobry motyw.. ; d Gdy nie ma rękawiczek do skafandra. A ten motyw z siekierą .. xd po co im siekiera na statku !? I, żeby tak mało broni.

sebsebiseb

1. W Prometeuszu byli najemnicy (można paru z nich zobaczyć na filmwebie obsadzie), pamiętasz jak zmutowany Ffield wrócił do statku i został potem przez nich zastrzelony, podpalony i na końcu rozjechany? Albo scena jak bohaterowie poszli na spotkanie z ostatnim ocalałym Inżynierem? Kiedy kosmita rzucił się na nich ludzie zaczęli do niego strzelać, ale facet był wyraźnie odporny na kule.
2. Niestety tu masz rację. Niedopatrzenie twórców.
3. Należy wziąć pod uwagę, że akcja ma miejsce w dalekiej przyszłości, więc można założyć, że medycyna będzie na tyle rozwinięta, że np taki zastrzyk który wzięła przed cesarką Shaw zapewni jej złagodzenie bólu i szybszą regenerację ciała po operacji. Dlaczego nikt nie zainteresował się trylobitem (tak się mówi na tego kalmara)? Jeśli się nie mylę to od razu po operacji ludzie dowiedzieli się o ostatnim ocalałym, więc całą uwagę skupili wokół niego, w końcu po to tu przylecieli żeby się spotkać ze swoim stwórcą. Trochę naiwne, ale jednak jakieś wytłumaczenie.

sebsebiseb

4. Latarki - w dobie hibernacji i podróży międzygwiedznych chyba powinny być nieco lepsze;
5. Przyspieszenie Prometeusza na napędzie jonowym przy ataku na pojazd inżynierów zapewne wgniotłoby załogę w ściany, a oni stoją przy kokpicie;
6. Charlizka pije czystą wódkę jak drinka - nawet Rosjanie tak nie piją wódki;
7.Inżynier po 2000-letnim śnie od razu chce lecieć na Ziemię. Nie interesuje go los jego ziomków i co się w ogóle wydarzyło i skąd się wzięli tam Ziemianie. Oczywiście rodacy inżyniera też się nim nie interesowali przez 2000 lat;

Ale film poza tym dobry. Myślę, że zamiast pokazów przedpremierowych wytwórnie filmowe powinny zapraszać filmwebowiczów, a potem na podstawie ich opinii nanosić poprawki :)