Kolego argumenty odnosnie czego? Ogladales juz film? Ja go widzialem i napisalem swoja opinie ze film niestety jest slaby i wyjasnilem tez juz dlaczego. Oczekiwalem czegos wiecej po Ridleyu. Czekalem na ten film bo jestem fanem serii filmow o Obcym i najbardziej zalezalo mi na wyjasnieniu skad sie wzial. Niestety zbyt wiele sie nie dowiedzielismy...
Poza tym jest jeden watek w Prometuszu, ktory jest bez sensu i wogole nie laczy sie z Alienem, choc mial byc prequelem do "Obcego".
UWAGA SPOILER!!!
Mianowicie w filmie "Obcy - 8pasazer Nostromo" gdy ekipa wchodzi na dziwny statek, na fotelu siedzi Inzynier z filmu Prometeusz - tzn jego zwloki. Ma on rozwalony bebech co swiadczy o tym ze jeden z Obcych wylazl z niego. Pozniej widzimy pole jaj obcego z ktorych wykluwaja sie mlode. W filmie "Prometeusz" scena koncowa przedstawia jak tzw "kalamarnica" atakuje ostatniego ocalalego Inzyniera i wpuszcza w niego zaplodnione jajo. Ale dzieje sie to w kapsule ratunkowej, a nie na statku bo ten jest doszczetnie rozwalony. Na statku w tym momencie nie ma nikogo. Wiec skad w filmie "Obcy - 8 pasazer Nostromo" - bo dzieje sie to wiele lat po wydarzeniach z "Prometeusza" - cialo Inzyniera pojawia sie na fotelu w statku??? Zero logiki w tym wszystkim... Ridley albo sie pogubil w scenariuszu albo naprawde zaczyna padac ofaiara demencji starczej... Odnosnie Twojego zdania "To, że nie wiadomo o co chodzi jeszcze lepiej bo przynajmniej można pomyśleć, a ja uwielbiam filmy w których nie wiadomo o co chodzi." - oki Twoja sprawa ale skoro tak uwazasz to wyjasnij mi po co ogladasz filmy z ktorych nic nie wynika, co wiecej pojawiaja sie dziwne pytania bo sa bledy logiczne w filmie? Tego nie moge pojac. Film moze sie podobac ale jest w nim za dzuo niespojnosci i zbyt wiele bledow logicznych...

Na początku musimy sobie wyjaśnić jedno: Inżynier, który zostaje zapłodniony przez kałamarnice i z którego wychodzi proto alien to NIE jest ten sam Inżynier co w filmie Obcy - Ósmy pasażer Nostromo. To nawet NIE jest ta sama planeta i to NIE jest ten sam statek. Nie podałeś żadnych argumentów, tylko stwierdziłeś, że film jest gniotem bo nie podoba ci się pomysł by potworami były kobra i kałamarnica. Ok, to są twoje subiektywne odczucia, masz do tego prawo. Ale to, że nie podoba ci się wygląd jakiegoś stwora nie oznacza, że film jest gniotem, bo w filmie Prometeusz nie chodziło o nawalankę ze stworami. To, że film jest pokręcony i nie wiesz o co chodzi również nie jest żadnym argumentem. Dlaczego nie bierzesz pod uwagę opcji, że ktoś inny może być od Ciebie po prostu mądrzejszy i on zrozumie o co w tym filmie chodzi? To, że Ty nie rozumiesz oznacza, że film jest gniotem? To jest już szczyt ignorancji.

Jak to nie jest ta sama planeta co w Alienie? Skad to wziales? To w tym momencie film wogole juz nie ma sensu a cala koncepcja filmu jest nijaka... sluchaj Prometusz to nie jest dramat czy thriller jak np Drive gdzie mozemy sie doszukiwac drugiego dna czy Incepcja i gdybac co bylo dalej. Mial to byc prequel do Obcego i mial cos wyjasnic a wyszedl gniot niestety bo film ma swoja odrebna fabule i praktycznie nie ma powiazania. O co w tym filmie chodzi w takim razie bo widze ze uwazasz sie za tego "madrzejszego". Slucham. Aha... nie zalezalo mi na nawalance... a niestety ja otrzymalismy...

Ten film miał być Prequelem Obcego ponad 2 lata temu, gdy Scott zapowiadał, że zrobi nie jeden a dwa prequele, potem się z tego wycofał i miał powstać tylko jeden prequel, a potem cały projekt zmienił kierunek i prequel Obcego zmienił się w Prometeusza, który miał być zupełnie inną, odrębną od sagi o Alienie historią, która ma kilka powiązań z tą serią, m.in to samo uniwersum, firma Weyland, postać SJ, pierwotna forma Aliena która widzimy na końcu filmu. Jak dopiero zaczynali kręcić Prometeusza to aktorzy już się wypowiadali w wywiadach, że to nie jest prequel tylko odrębny film, wszędzie o tym trąbili, że to jest film mówiący o powstaniu rasy ludzkiej, a nie kolejna sieka z Alienem w roli głównej i żeby nie nastawiać się na Aliena 5. Trzeba było się zainteresować i śledzić proces powstawania filmu to byś teraz takich bzdur nie pisał. To, że Prometeusz dzieje się przed wydarzeniami z Aliena nie oznacza, że jest jego prequelem. Ja jeszcze nie oglądałem filmu, ale ci co widzieli mówią, że to jest planeta LV-223, a nie LV-426 na której to miały miejsce wydarzenia z filmu Obcy - Ósmy pasażer Nostromo, tak wiec te pytania kieruj do tych co oglądali.

Podziwiam Cie ale masz cierpliwość.Po co dyskutować z ignorantami jak i tak do nich nic nie dociera.Pamiętam jak Łowca androidów zaraz po premierze dostał takie baty od krytyków i widzów,że nie mogłem tego pojąć a teraz KULT!Daj spokój i niech sie dzieciuch walą po baniach.Część dorośnie a część zastanie ciemna jak spód od patelni.Pozdrawiam !

O filmie dowiedzialem sie pol roku temu. Nie sledzilem nowinek bo az tak bardzo mi na nim nie zalezalo. Obejrzalem go w niedziele i ocenilem to co widzialem. Film dupy nie urywa, efekty ciekawe, muzyka tez, sam pomysl fajny ale nie wiem po co go krecono. Skoro mial to byc odrebny film Scott powinien darowac sobie proto aliena, statek, i motywuy nawiazujace do Aliena. Nie jestem trollem ani prowokatorem. Ocenilem to co widzialem. Liczylem na fajny film z serii a wyszedl gniot. Nie musicie sie ze mna zgadzac ale nie macie prawa krytykowac mojego zdania. Rozumiem ze jestescie fanami... ale ocenic bedziecie go mogli dopiero po obejrzeniu i wtedy napiszecie co uwazacie o tym filmie. Wiec darujcie sobie wrzuty w stosunku do mojej osoby i uszanujcie zdanie innych.

"efekty ciekawe, muzyka tez, sam pomysl fajny ale nie wiem po co go krecono."

Eee? A po co kręci się filmy? Prometeusz akurat miał wielki cel, powstał po to by otworzyć ludziom oczy na pewne sprawy.

Gdzie oglądałeś film, w kinie, czy wersję "HD przeznaczoną do kina domowego"?
Jest pokazane czarno na białym jak planeta się nazywa i nie ma ona nic wspólnego z księżycem z Alien.
Podczas oceny filmu kieruj się tylko i wyłącznie tym "produktem", a nie względem do serii o Alienach.
Tak ciężko to zrozumieć, że to zupełnie inny film?

Nie, nie jest ciezko zrozumiec. Film obejrzalem u znajomego w wersji cam. Po poprostu bedac fanem serii filmow o Obcym mialem nadzieje na fajny prequel sagi a nie odrebny film ktory jest kiepski niestety. I tyle w temacie. Ocenilem to co widzialem, a ze film slaby ocena tez jest niska. Nie dostrzegam w filmie potencjalu niestety... wyszla komercyjna papka jakich wiele. Film moze sie podobac niektorym ale nie ma czym sie zachwycac. To moje zdanie a jesli nie odpowiada wam to sorry.

Ale zrozum wreszcie, nie dajesz człowieku żadnych argumentów. W dupie to mam, że uważasz film za kiepski, póki nie napiszesz dlaczego on jest kiepski.

Powiem tak to nie jest film dla ciebie ! Zacznij od podstaw czyli bajek potem jeszcze raz bajek a za 20 lat weź się za Gwiezdne wojny i temu podobne bajk dla starszych.W wieku 60 lat chodź na spasery i zostaw takie kino w spokoju za trudne dla ciebie i już !

Powiem tak... z ignorantami i debilami nie dyskutuje. Zegnam.

Oby na zawsze!

Masz rację ten film ssie,nudny przydługawy pozbawiony napięcia i atmosfery filmik markowany nazwiskiem znanego reżysera...