Idiota bo wyraził własną opinię? Skąd w tobie tyle zawiści?

To jest głupie aroganckie ośmieszenie tego wielkiego obrazu w dodatku na siłę że niby ma być śmiesznie a jest bardzo żałośnie. Wyrazić można opinię ale konstruktywnie a nie w tak głupi i żałosny sposób.

"Wielkiego obrazu". ;)

Zapominasz o jednym: sam tutaj nie wyraziłeś jak dotąd ani jednej konstruktywnej opinii.

TRAAAAAGEDIAAAAA!!!!! Jest 1/10 a powinno być -10/10!! Knot a nie wielki obraz !!!!

Brak rękawiczek na dłoniach dr Elizabeth Shaw po opuszczeniu kapsuły awaryjnej na samym końcu filmu!

Żeby tylko. Jakim cudem ten obcy urósł pozostawiony w kapsule medycznej bez jedzenia i wody. To jest dopiero najciekawsze? Bakterie ze ściany zrzęrał? XP sobie napijał glony na szybie pokonując? :)

To zgwałcenie prawa zachowania masy jest grzechem wszystkich części obcego.I większości filmów sf z potworkami w tle....
Niczym fizyka lotu i akustyka w walkach w przestrzeni kosmicznej.
Błąd tak często występujący, że już szkoda o tym gadać :)

W "Obcy - 8 pasażer Nostromo" (1979) alien myszkował po statku, mógł zajść do spiżarni gdzie było co żreć.
W "Obcy - decydujące starcie" była cała planeta na znalezienie żarcia"
W "Obcy 3" było więzienie w którym była spiżarnia więc było co żreć.
W "Obcy -Przebudzenie" alieni zostali sklonowani i przebywali w laboratorium więc byli dokarmiani.

A w Prometeuszu też była spiżarnia? Czy tylko Tesco?
Atoirtap...jak ty sobie w życiu radzisz z tą wybujałą wyobraźnią?

W "Prometeuszu" akurat doszło do pomyłki. Ale nie czepiałbym się uniwersum Aliena, bo to akurat wyjaśniłem.
ps. A dzięki interes kwitnie., Ty nadal na bezrobociu?

I od razu mamy przykład. Nie radzisz sobie :)))))))))

Jedna sprawa cały statek / baza kosmiczna, a druga tylko i wyłącznie pokój z kabiną medyczną? Co, to gigantyczne coś nagle przemówiło ludzkim głosem i powiedziało "niedobór witamin"?
O ile się zorientowałem nawet układ pomieszczeń się zmienił bo raz to było na uboczu pokoju córki sponsora, raz w pokoju gdzie ten stary cap siedział w pokoju którego nie było odchodzącym od pokoju córki sponsora, a w ostatniej scenie kawałek od włazu prostu z głównego korytarza.

Oczywiście mogę się mylić, ale chętnie poznałbym rozkład pomieszczeń.

Poza tym oni chyba się żywili nieśmiertelną breją z dozowników. Szczerze nie zakładałbym spiżarni na statku kosmicznym na którym załoga przez dziesięciolecia leciała w krionicznym zawieszeniu. Skoro już jestem w stanie wysłać ekspedycję do innej galaktyki to raczej już mam technologię tworzącą jedzenie z czystych witamin i minerałów. A cukry proste i złożone można przecież wytworzyć / pozyskać z glonów. Światła w kosmosie raczej nie brakuje po dotarciu do układu ze słońcem a w międzyczasie można również zamrozić.

Co innego stacja około planetarna / baza na planecie. Ludzie nie wiszą w ciągłym zawieszeniu i prędzej czy później rzygaliby bezsmakową breją zjadliwą tylko dla noworodka.

Owszem owo monstrum mogło się "podłączyć" do zbiornika z owymi mieszankami, ale jak podrosło i nabrało sił, ale nie kiedy jego wzrost został nagle przerwany i było złapane przez mechaniczną łapę urządzenia medycznego. Czemu nikt tego nie dobił? Czemu pozostali członkowie załogi tak po prostu zostawili to tam? Czemu maszyna nie uznała tego czegoś za pasożyt i nie zabiła / zamroziła? Już nawet ten poryty robot logicznie myśląc przeniósłby to do akwarium czy czego innego. To miałoby sens.

W tym filmie pelno jest baboli! Jak u alergika podczas kataru siennego.
- facet wypija krople z czarnego mazidla umiera, zarazony bzyka swoja panne
- panna ma obce cos w brzuchu ktore Cale swoje mazidlo tryska na otwarte bebechy i nic
- to samo " cos" tryska na "naukowca" w jaskini wypala mu czache.
- kapitan jest w stanie odtworzyc widok z kamery z martwego czlonka zalogi, a nie moze tego zrobic w przypadku zaginionych czlonkow?technologia ze hoho a nie ma rejestracji rozmow?
- sa na obcej planecie z obca forma zycia - wykrywanie jej przez radar uznaja za usterke
Film to jedna wielka porazka.