"Np. Jak to się stało, że wszechmocna Meredith Vickers ( Charlize) miała w swych apartamentach kapsułę medyczną tylko dla mężczyzn"
Musze jeszcze raz obejrzeć dokładnie film,bo bardzo ten motyw zaakcentowano,musiał byc jakiś zamiar reżysera,dlaczego...

Raczej głupota scenarzysty który już w lost walnął masę baboli przez co nie było to dziwne.

ehhh nieskończona wojna hejtów z fanami...

scenarzysta nie jest głupkiem-głupek by tego nie wymyślił....

Nie potrafi dobrze połączyć dobrych pomysłów.

Uważam, że to jedno z niedociągnięć, ale być może znajdziesz uzasadnienie dla tego epizodu...

To była kapsuła medyczna dla Weylanda, a nie dla Vickers. Reszta załogi i tak nie miała tam wstępu, więc po co miała być przeznaczona dla kobiet?

No tez tak pomyslałem,ale miał przeciez córkę to nie mogli zrobic uniwersalnej tej kapsuły?

A co jak córka była robotem?

Ty,teraz to mi dałes do myslenia...
Duzo wskazywało,ze nie była,nawet cos Scott wspominał,ale wiadomo...

Nie była, bo uciekła ze statku chcąc się ratować i bała sie śmierci przez zarażonego członka załogi, a roboty nie bały się o życie, bo były nieśmiertelne
Poza tym to ona miała odziedziczyć firmę Weylanda

Może Charlize była..transwestytą?:-))))

Obiektywne i trafne spostrzeżenia, świadome i dlatego popieram. Gdyby twórcy myśleli jak Ty z całą pewnością wyszło by im to na plus.
Wymienię się więc pewnymi spostrzeżeniami i faktami serii Alien. Otóż realizacja prometheus z założenia miała być zupełnie inna, to fakt, scenariusz został w wielu kluczowych wątkach z niejasnych powodów zmieniony, wystarczająco na tyle by zepsuć film. Obsada - niestety, nie oni mieli grać, to spowodowało niski priorytet na dobrej konstrukcji fabułę. Zdecydowanie wolę np. serię Millenium ze swoim klimatem i dramatyzmem niż ten wielki i przeinwestowany Prometheus, z fabuła jak cios poniżej pasa. Noomi Rapace to nie ta sama osoba " ta odważna, punkowa i groźnie wyglądająca Lisbeth Salander. Tutaj razem z Ch. Theron pasowały jak wół do karety. Wg mnie nie miały predyspozycji do tych ról, postacie jak makiety. W pełni się zawiodłem.Faktem jest też iż mocno osłabił ten film brak aktorów takiego kalibru jak Sigourney Weaver. Dobrych aktorek nie brakuje, ale scenariusz - szkoda im było szargać autorytet dla kiepskiej fabuły.

Summa summarum dla mnie nowe oblicze Obcym nadał francuz Jean Pierre Jeunet, a napisał Dan O'Banon twórca słynnego "Powrotu żywych trupów" (1985), nie sądziłem, że po wysokiej jakości Alien-Ressurection jakość Obcych upadnie aż tak nisko, Ressurection był kręcony 15 lat temu, jesteśmy dziś świadkami cofania się jakości, to co prezentuje sobą Prometheus to nic innego jeno przydługi filmik demo do gry komputerowej

Jeeeee..... co za expert i specjalista od kręcania filmów :D Może zadzwoń do Ridleya Scotta i wytłumacz mu jak się powinno kręcić filmy-twoje rady będą dla niego z pewnością bardzo cenne. Boję się tylko jednego że na końcu parsknie śmiechem po którym dostanie zawałlu serca-więc lepiej nie dzwoń!
Nie wiem skąd się u was bierze ta wszechwiedząca głupota na temat kręcenia filmów w stylu zmieniłbym to ,tamto, sramto. Nie podoba się to nie oglądaj włącz sobie Animal planet ale tam tesz stwierdzisz że zwierzęta źle grają, reżyser się cofa w rozwoju a najleprzym filmem dokumentalnym była bajka król lew i zmieniłbyś to, tamto,sramto. Ehhhhh szkoda gadać...

No to jest właśnie najgorsze, jak ludzie pieprzą o czymś o czym nie mają pojęcia. Nic w życiu nie osiągnęli i ośmielają się podwarzać talent kogoś takiego jak Scott.

jesteś kompletnym idiotą czy zdajesz sobie ztego sprawę?

Nie uważam się za idiotę, przykro mi, że tak o mnie sądzisz.

mi też bardzo przykro ale jesteś

Dlaczego myślisz, że zdanie jakiegoś pajaca na fw ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie?

bo ty jesteś typowym pajecem na fw i twoje zdanie zwisa mi kalafiorem.

Mi też zwisa kalafiorem zdanie jakiegoś plebsa z fw który nic w życiu nie osiągnął i potrafi tylko narzekać.

a powiedz mi co osiągnąłeś?

Wystarczająco dużo by móc udzielać się w tematach poświęconych kinematografii.

Ja się ośmielam i będę podważać (pisze się przez żet), ponieważ płace i mam prawo wyrazić opinie w przypadku gdy np. zostałem oszukany reklamami. Nie ma co się oszukiwać, reżyser jest jak piosenkarz, który zwykle zaśpiewa 2 lub 3 świetne przeboje, to samo z filmami, nie zapominaj o tym, bo wtedy sam pieprzysz

Hehe, to się uśmiałem, reżyser jest jak piosenkarz. Dobry reżyser całe życie będzie kręcić dobre filmy, oczywiście każdemu się może zdarzyć wpadka, jak np. Ridleyowi Helikopter w Ogniu, ale Prometeuszem udowodnił, że nadal jest w stanie stworzyć arcydzieło.

Dzidziuś nie wiesz co piszesz ani o czym piszesz. Nie kompromituj się bardziej

Doskonale wiem o czym piszę.

To już nie pierwszy Pański trolling, Szanowny Panie 0wned2. Pozdrawiam serdecznie.

Dla mnie Scott stworzył dwa arcydzieła Nostromo 8 pasażer i Blade Runner, reszta jego "dzieł" nie dorównuje w najmniejszym stopniu, jest raczej jazdą w dół, mniejsze koszta = wielkie zyski, to dla takich gustów jak twoje, bo do mnie wielkie nazwiska już nie mówią jeśli staczają się poniżej oczekiwań, to powinni odejść z honorem, jak to czynią zwycięzcy. Scott nauczył się przegrywać bo tacy jak ty nauczyli go że można żyć z porażką. Ale morał jest taki, że on zarabia miliony bez wysiłku, a wy cieszycie się jak frajerzy z miernoty, ku jego zadowoleniu

Wielki szacunek za tę opinię

Nawet nie wyobrażasz sobie jak zabawne są takie rozmowy gawiedzi ;)

"Dla mnie Scott stworzył dwa arcydzieła Nostromo 8 pasażer i Blade Runner" - hmm.. ja bym dodał tu jeszcze "Thelma i Louise". Może nie aż arcydzieło ale dla mnie znakomity film.

Owszem masz rację, mi też się podobał. Scott dokonał do Thelmy i Luisy właściwego wyboru w obsadzie, trzeba pamiętać, że jest to bardzo ważne, bowiem to talent aktorski, umiejętność przekazywania emocji są kluczowe dla sukcesu filmu. Sławne nazwisko tego nie zapewni. Dlatego też wyszedł Scottowi bardzo interesujący, bogaty w emocje i z dramatycznym zakończeniem wyjątkowy film, aczkolwiek wg. mnie Scott powinien powinien był dopieszczać swoje doświadczenie w swojej specjalizacji jaką jest kategoria filmów science-fiction. Prometheus jest przykładem tego że Scott wyszedł z obiegu i dlatego wielu ludzi, współtwórców tego filmu, właśnie z braku rewelacyjnego pomysłu autorstwa Scotta, wtrąciło swoje trzy grosze, stając tym samym w jednym szeregu ze Scottem, w kolejce po wypłatę

" bowiem to talent aktorski, umiejętność przekazywania emocji są kluczowe dla sukcesu filmu."

Dzięki temu własnie Prometeusz jest tak dobry.

Ośmieszasz się gościu, uważasz, że obsada Prometheus sprawdziła by się w 8 pasażer Nostromo ? Z całą pewnością nie, ze swoimi talentami anty aktorskimi pogrzebali by go żywcem. Chyba nie muszę ci uświadamiać, że zła obsada zniszczy najlepszy film i najlepsze nazwisko. Musisz być niewrażliwym androidem,(tracisz głowę hehe) talent i emocje w twoim odczuciu to tylko złudzenia

Świetnie by się sprawdziła w Nostromo, każdy w Prometeuszu zagrał bardzo dobrze swoją rolę.

Wybitny koneser filmowy, który zna się na filmach jak mało kto, a także mistrz ciętej riposty :) Powinieneś uaktualnić swój opis na " Wybitne konfabulacje filmowe a także mistrz dennego trollingu"

Nie ma ratunku dla Prometeusza, jak tylko gra komputerowa. To jest to! Zgadzam się :)

""Np. Jak to się stało, że wszechmocna Meredith Vickers ( Charlize) miała w swych apartamentach kapsułę medyczną tylko dla mężczyzn""

Bo kapsuła tak naprawdę należała do jej ojca, Weylanda, który w tajemnicy przebywał na pokładzie.

http://i46.tinypic.com/14dki7b.jpg

film będzie niewyczerpaną inspiracją dla kolejnych filmowców ale nie w stylu jak sobie niektórzy wyobrażają
http://www.youtube.com/watch?v=89eSCb5Hbvc
niektóre przesłania nawet są bardzo życiowe :D

Szkoda mi ludzi, których śmieszą takie rzeczy. Typowe ubogie intelektualnie prostaczki, którzy myślą, że jak będą wypominać nielogiczności i głupoty filmu to ukarzą światu swoją rzekomą inteligencję. Jest to tak żenująca sytuacja, że płakać się chce. Inteligentny człowiek nie musi 100 razy wypominać tego co jest widoczne gołym okiem, tylko zachowa to do siebie. Debil będzie piał na forum dzień i noc, że film jest do dupy bo Milburn chciał pogłaskać kobrę. No proszę was. Nie widzicie jak się kompromitujecie?

no proszę film tak wychwalany inspiruje innych artystów a ty jak zwykle narzekasz :D
przemyśl to

Robienie durnych filmików na YT mających na celu ośmieszenie innych dzieł w najbardziej prostacki sposób to nie sztuka.

To się nazywa parodia, proszę ja ciebie. Im co głupsze i zrobione na poważnie, tym śmieszniejsza parodia. Gdzieś już nawet widziałem parodię postaci z Prometheus, Shaw (Rapace) była w niej eskimosem, czaisz parodię ?

http://www.youtube.com/watch?v=nO7LURYrs_o&feature=related
"big things have small beginnings"
nabiera dopiero teraz znaczenia :D

Ale ta parodia nie jest w ogóle zabawna! Jedyna dobra parodia jaką widziałem to ta: http://www.youtube.com/watch?v=yFYmv6t_Xyg&feature=player_embedded

Wow! Świetne muszę przyznać :) "What do we do when we see an alien. We touch it!!! :> With or without gloves? Of course without" :)

"- What do we do when we find an alien species?
- I know! Call for backup!
- No! You put your face next to it! YOUR FACE!"

Hahaha, to mnie miażdży :D

nie chcę być niemiła, ale przeczytałam 3 Twoje wypowiedzi i aż mnie mdli.