PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189736
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

...niszcząc całą OBCOŚĆ i TAJEMNICZOŚĆ skamieniałego stwora z 1-szego filmu. Początkowo ten film miał być po prostu preqelem Obcego, lecz pod naciskami żydo-masońskich władców, wykorzystano kultowość serii do krzewienia wiary w pochodzenie ludzi od kosmitów. Wieści, że reżyser jedynki zabiera się za preqel krążyły od dłuższego czasu wywołując istną gorączkę oczekiwania, której sam uległem. Iluminackie kręgi nie mogły takiej okazji przepuścić płazem. Dlaczego tak bardzo zależy im, by zabijać w ludziach wiarę w Boga, to temat na osobny wykład, ale jedną z przyczyn jest m.in DEMORALIZACJA ludzkości... Niemniej to oni wywierają ogromne wpływy na przemysł rozrywkowy, wykorzystując go jako narzędzia do własnych celów. Prometeusz nie mógł zatem uzyskać kategorii (R),bo najbardziej podatne na kreowanie światopoglądu są nieukształtowane jeszcze umysły nastolatków. W nich pokładana jest nadzieja na przyszłe (niewierzące) społeczeństwa, pozbawione wszelkich hamulców moralnych, które łatwiej kontrolować. Reżyser wraz ze scenarzystą szczycili się przy promocji filmu, że mają dla nas odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące naszej egzystencji. Odpowiedzi? Tak, jakby mieli monopol na prawdę? To działa na podświadomość. Ludzie z wygody nie chca ograniczeń i zakazów, nie chcą Boga z jego przykazaniami, za które mogą zostać ukarani. Pragną skrycie realizować swe rozmaite rządze, a więc coraz więcej dowodów, że pochodzimy po prostu od kosmitów, wywołuje w nich wewnętrzną ULGĘ i poczucie bezkarności. To tak po krótce, celem przedstawienia moich wniosków dlaczego ten film nie stał się PEŁNOKRWISTYM rozwinięciem serii Alien.
...a czym mógł być? Mógł być czymś jeszcze bardziej wciągającym niż dwie pierwsze części Obcego, pozbawionym tandetnych banialuków o stwarzeniu ludzkości i zapewniającym ogromną dawkę nowych emocji, towarzyszącą jeszcze długo po skończonym seansie! Zwiastun Prometeusza wprowadzał w błąd, mocno sugerując, że taki właśnie produkt otrzymamy - zmieniono w nim nawet muzykę, by nastawić widza na klimat grozy. Stwór zwany SpaceJockeyem, stwarzał nieograniczone możliwości nowych, jeszcze koszmarniejszych wizji, o których rozwinięcie świetnie mógł zadbać H.R.Giger ze swoją oryginalną i obrzydliwą wyobraźnią. Nie wykorzystano jednak jego obłąkanego potencjału - i wielka szkoda, gdyby bowiem ożywić jego obrazy na srebrnym ekranie, dałoby to nowy wymiar koszmaru (pod kątem jego oryginalności), jakiego kino jeszcze nie znało, a ledwie musnęło w serii Alien. Była wielka szansa wyprodukowania obrazu, zasługującego na miano kultowości Aliena, a wyszła żenada, która nie tylko nie zasługuje na insygnowanie jej marką oryginalnego Aliena ale najzwyczajniej go BEZCZEŚCI!

użytkownik usunięty
pumpalik

Prometeusz nie stara się nawet zakładać że stworzyli nas kosmici. On bezczelnie stara się to nam wmówić. Wszystko to tak podane aby mógł to zrozumieć byle kapuściany ł^b i powiedzieć że dostał ambitne arcydzieło. Jak ja nienawidzę tego filmu, nawet Avatar mnie tak nie wkurzył a wkurzył bardzo.

Ten film powinien być jak strzał w pysk, z wgnieceniem w fotel i zdmuchnięciem skarpet łącznie !!! Liczyłem na wielkie emocje... i że po tak długim oczekiwaniu, nie mogąc długo ochłonąć będę dzielił sie wrażeniami na forum... ale to "dzieło" nie jest w ogóle warte dyskusji. Poczułem się jak nabity w butelkę... zresztą nie tylko ja.

ocenił(a) film na 9
pumpalik

Ale o co Ci chodzi? łączysz filmy z religią masz dobrze w głowię?

Dybybcio

Czytaj ze zrozumieniem... Zaznaczam przy tym, że nie jestem żadnym nawiedzonym religiantem, tylko obserwatorem wyciągającym wnioski z całokształtu. To nie ja łączę film z religią, lecz jego twórcy posługują się nim do jej niszczenia. Ci właściwi "zleceniodawcy" Prometeusza stoją dalej w cieniu, a reżyser i scenarzysta są tylko narzędziem, lecz aby to dostrzec trzeba mieć otwarty umysł. Trzeba najpierw poznać zbójeckie mechanizmy władzy na świecie, kontroli i ogłupiania społeczeństw.

pumpalik

Odstaw narkotyki...

knysha

...a Ty użyj mózgu!

pumpalik

To był sarkazm.

Nie przemawiają do mnie teorie wysunięte przez Ciebie, w poście rozpoczynającym ten wątek.

knysha

Moja opinia jest adresowana do inteligentnych ludzi, myślących samodzielnie, o otwartych umysłach.

pumpalik

Dziękuję za umiejscowienie mnie w tej drugiej szufladzie.

pumpalik

Prometeusz jest adresowany do inteligentnych ludzi, myślących samodzielnie, o otwartych umysłach, bo tacy ludzie wiedzą, że religia w takiej formie jaką mamy na co dzień jest największym złem dla ludzkości.

użytkownik usunięty
0wner2

Brawo!!!! Tak wlasnie to widze!!! Popieram :)

pumpalik

Problem polega na tym, że często ludzie jak Ty którzy krzyczą "trzeba mieć otwarty umysł!" sami mają go zamknięty tylko na własne poglądy i nie przyjmują tego, że ktoś może skrytykować ich zdanie, czego świadkami jesteśmy.

Tak trudno zrozumieć, że są ludzie którzy nie chcą lub nie wierzą w mieszanie się jakichś wysoko postawionych Iluminato-podobnych przy produkcji filmów by narzucać odbiorcą swoją racje ?

Nizki_1

W którym miejscu KRZYCZĄC NAKAZAŁEM Tobie w ten sam sposób rozumować? Wtrącileś swoje 2 grosze? Dziekuję! A umysł mam otwarty na wszelkie argumenty... Przekonaj mnie, że się mylę... być może jestem w błędzie?

pumpalik

Nie napisałem, że NAKAZYWAŁEŚ KRZYCZĄC, ale napisałeś o otwartym umyśle, bo tylko takie zobaczą prawdę o tym i podobnych filmach.
Nie piszę też, że jesteś w błędzie, ale nie piszę, że masz rację. Po prostu nie podzielam Twojego zdania na ten temat ale to nie znaczy, że mnie czy @knysha trzeba szufladkować do "zamkniętych umysłów' bo nie widzimy/nie wiemy tego co Ty.

ocenił(a) film na 9
pumpalik

Ja rozumiem ale własnie ludzie takie coś nakręcają, film to film i tyle każdy powinien mieć własne zdanie na ten temat i nie sugerować się czymś z filmu. Mam otwarty umysł na różne sprawy i dla mnie wygląda to następująco idę do kina oglądam film wychodzę i olewam jakieś tam pierdoły które film chce mi wciskać lub sugerować mam swoje zdanie i żaden film lub piosenka tego nie zmieni i tyle.

ocenił(a) film na 8
pumpalik

Nie ma to jak mieszanie religii z filmami. Według ciebie to można już wszystkie książki i filmy które nie są biblią albo o biblii spalić na stosie. Stary wyluzuj się to jest tylko rozrywka.

baojang

No litości - ludzie! Czytajcie ze zrozumieniem! :-/

użytkownik usunięty
pumpalik

Co gorsza to gó...o bo filmem nazwać tego nie można jest utożsamiane z ambitnym sci-fi. A więc jak powiesz że Prometeusz to dno to ci odpowiedzą że go nie zrozumiałeś i sci-fi nie dla ciebie. Facet który kiedyś nakręcił dwa arcydzieła teraz zmienił się w potwora niszczącego i ośmieszającego ten gatunek.

ocenił(a) film na 9

Tak to prawda - zupelnie nie zrozumialem ani filmu ani zamyslu co do przyszlego wygladu ewentualnej kontynuacji Prometeusza.
Pomijam aspekt calej serii Alien p-bo na pewno ulubiona czescia dla Ciebie jest dwojka ,w korej karabiny non stop rozrywaja obcych na scianach.
Chetnie ywsle Ci zaproszenie geniuszu S-F.

Ty za to ośmieszasz gatunek ludzi. Jesteś potworem.

ocenił(a) film na 1

Prometeusz...zamiast pochodni była zapałka)

Jak ja nienawidzę takich pajaców jak ty. Ciekawe gdzie stara się to nam wmówić? Prometeusz podaje tylko obiektywne argumenty, umożliwiające nam włączenie myślenia i zinterpretowanie tego wszystkiego na własny sposób.

użytkownik usunięty
0wner2

Gdzie ty masz interpretację? Już od pierwszych scen masz pokazaną mordę kosmity który robi spk żeby zasiać życie. I co mam k..a interpretować? Potem masz dziada który dokładnie tłumaczy cele misji załodze żeby żaden murzynek półanalfabeta nie pogubił się w tym filmie. A na końcu babkę która żyje że świadomością że kosmici-stwórcy nie darzą nas sympatią dlatego mimo to wybiera wiarę w Boga i w jakieś wyższe dobro żeby pogodzić się z tym że ten akt stworzenia był pozbawiony sensu i nie zwariować od bólu świadomości tego. Jest to tak nachalnie pokazane że byle kretyn to zrozumie. Jeśli masz jakieś problemy z interpretacją tego filmu i zmusza cię do myślenia to naprawdę musisz pogłębiać dalej swoją edukację.

ocenił(a) film na 8

chwila moment ,ten pielgrzym ,który popełnił samobójstwo po same koniuszki RNA to był siewca życia hmmm oż ja bidny murzynek pełnyanalfabeta.

ocenił(a) film na 7
pumpalik

w pełni się z tobą zgadzam
szczególnie z tym ze wygodniej jest nie wierzyć w boga
pomimo że to fikcja reżyserowany film itd. większość ludzi tzn ciemna masa :P (nie żebym był jakiś lepszy bo mnie też miesza w głowie ten film) uznaje jako prawdę gdzieś tam w podświadomości szerzy wątpliwości na pewno taki film dociera do większej liczby osób niż cały kościół na świecie co to tego nie ma wątpliwości
jeden motyw w filmie jest dobry oni stworzyli nas to ich też ktoś musiał stworzyć i tak bez końca co sugeruje istnienie boga
im wiecej wiesz tym tak naprawde mniej wiesz i wracasz do źródła

maklejn

W ani jednym momencie film nie zaprzecza istnieniu Boga, ten film wyznacza ścieżkę którą inteligentni ludzie powinni podążyć, by odkryć prawdę, a nie słuchać kościelnych kazań, bo religia obecnie jest maszyną do robienia kasy, a nie czymś co czyni człowieka lepszą istotą. Dzięki kościołowi i korporacjom nigdy nie poznamy prawdy, niestety. Szkoda, że nie ma na świecie ludzi takich jak Weyland.

użytkownik usunięty
pumpalik

Ech, kolejny fanatyk radia Maryja, który wszędzie widzi tylko spiski "żydomasonów". Mówisz, że umysły nastolatków są łatwe do kształtowania, a to chyba ty przeszedłeś solidne pranie mózgu. W którym miejscu wizja pochodzenia od kosmitów zaprzecza istnieniu Boga, co? Przesuwa jedynie zagadkę pochodzenia o jeden stopień, bo ktoś musiał stworzyć tych kosmitów. Co najwyżej mogłoby przeczyć założeniom księgi Genesis. Poza tym, to smutne, że postępujesz według przykazań ze strachu przed karą, a nie ze zwykłej ludzkiej empatii. Nie chciałbym decydować o całym swoim życiu przez pryzmat kary. Ludzie po obejrzeniu takiego filmu na 100%, nie przestaną wierzyć w Boga i jestem przekonany, że Ridley Scott doskonale zdaje sobie z tego sprawę. To że powiedział o prawdzie dotyczącej naszej egzystencji, to nic innego jak chwyt marketingowy. Dodatkowo widać, że jesteś znawcą gatunku Sci-fi, przecież Obcuś 2 był tak doskonałym filmem i tak trzymał w napięciu....
...że widz miał ochotę wygryźć sobie żyły ;D

Drogi gimnazjalisto o znajomym numerze 666. Generalnie masońska propaganda uprawiana w przemyśle rozrywkowym ma odrwacać ludzi od Boga! Nie od religii! Nie mylić religii w wiarą w Boga! Religią jest również wiara w kosmitów i satanizm. Dotychczasowe religie wypiera już kultura NEW AGE, która też jest religią. Ogłupia się ludzi takimi filmami, robi im papkę z mózgu celowo, by wierzyli, że życie to beznadziejnie krótkie gówno, które trzeba szybko wykorzystać, dążac do celu po trupach,by móc zrealizować swoje najskrytsze rządze. Prowadzi to do widocznej gołym okiem demoralizacji mas ludzkich, która nabiera coraz szybszego tempa. Rząd Światowy już istnieje i z ukrycia realizuje wprowadzenie NWO - jest na to masa wstrząsających dowodów...tylko trzeba wykazać odrobinę chcęci, by przestudiować temat.

ocenił(a) film na 7
pumpalik

Chyba fusiasty trafił z tym radiem. Przeważnie słuchacze radia Maryja wierzą w różne teorie spiskowe, bo takowe są tam serwowane.

pankracy7

Nie trafił - obaj błądzicie drodzy chłopcy.

ocenił(a) film na 7
pumpalik

Tzn nie są tam takowe serwowane? Skąd wiesz? Słuchasz?

pumpalik

"Religią jest również wiara w kosmitów i satanizm."

Satanizm to nie religia, tylko ideologia i sposób na życie. Wejdź na dowolną stronę satanistów (ale satanistów, nie jakichś dzieciaków ubierających się na czarno) i zerknij na podawaną przez nich definicję dla zainteresowanych.

"Ogłupia się ludzi takimi filmami, robi im papkę z mózgu celowo"

Oglądać filmów nikt nikogo nie zmusza, zwłaszcza że coraz więcej osób korzysta z filmów dostępnych w sieci i sobie puszcza, co chce, nie czekając miesiącami na dobre filmy, jak to miało miejsce w czasach świetności telewizora.

"że życie (...) trzeba szybko wykorzystać, dążac do celu po trupach,by móc zrealizować swoje najskrytsze rządze. "

Która religia czy ideologia tak zakłada?
Nawet w satanizmie liczy się uprzyjemnianie sobie życia, co może oznaczać pomaganie innym czy sadzenie drzew, gdyż to sprawia człowiekowi radość. A dążyć do celu po trupach uczą nas rodzice, otoczenie i szkoła, zwłaszcza studia. Czyli po prostu jest to wyścig szczurów. Nie ma to nic wspólnego z masońską propagandą, tylko cywilizacją i chorym systemem społecznym, jaki obecnie istnieje, gdzie uczucia i rycerskie wartości ludzkie znaczą niewiele albo nic.

"że życie to beznadziejnie krótkie gówno"

Bo to prawda. Idzie się ulicą, a za minutę można już nie żyć, bo ciężarówka zjedzie z ulicy i zmiażdży.

"Prowadzi to do widocznej gołym okiem demoralizacji mas ludzkich, która nabiera coraz szybszego tempa."

Odłam ludzi zdemoralizowanych był, jest i będzie. Tyle że ludzi jest coraz więcej, a odległości komunikacyjne już nie istnieją. Wszędzie się o tym trąbi [przemocy], bo mamy YouTube, blogi, Facebooka i każdy może umieścić nań film czy info. Teraz nie ma takiej cenzury jak niegdyś i informacje szybko obiegają glob, zwłaszcza kręcone przez zwykłych obywateli, bo mediom się już nie wierzy.

A sam Prometeusz to przecież czysta fikcja, by ludzie mieli się czym zacieszać przed ekranem. Teraz jest moda na kosmitów i Danikena, więc RS to wykorzystał.

użytkownik usunięty
pumpalik

Współczuję inteligencji osoby, która przestałaby wierzyć w swoje przekonania/wierzenia po obejrzeniu filmu SF...

pumpalik

Haha, jak tylko usłyszałem, że film ma opierać się na teoriach stworzenia ludzi przez kosmitów to od razu wiedziałem, że pojawią się takie żałosne komentarze zatwardziałych katolików :D Btw. Prometeusz ma R idioto.

ocenił(a) film na 7
0wner2

Pomijajac te religije dywagacje. Zero akcji zero egzystencjalnej filozofii. Bardziej podobał Mi sie Sunshine twórcy Trainspotting gdzie dylemat egzystencjalny byl zajebiscie wplatany w powstanie potwora ah co za film. Scoot stworzył ładne opakowanie ale bez "tego czegoś" w srodku.

pogodn00

Coo? Sunshine jest gniotem w porównaniu do Prometeusza. Gdzie tam były jakiekolwiek dylematy egzystencjalne? Ratujmy słońce by uratować ludzkość! Cały film. Dobrze, że dodali potwora bo było ciekawiej, nawet niezły klimat był, ale tak czy tak Sunshine nie zasługuje w żadnym wypadku na więcej niż 7/10, to był właśnie przykład filmu bez "tego czegoś". Prometeusz to pierwszy film s-f od wielu lat, który własnie "to coś" miał, dzięki czemu można przymknąć oko na wszelkie scenariuszowe niedoróbki. Brak akcji? Tu było 100 razy więcej akcji niż w Sunshine.

ocenił(a) film na 7
0wner2

W sunshine był motyw fascynacji słoncem jako nieokielznaną siła, scena gdy jeden z załogi prawie ginie wpatrujac sie w slonce na specjalnym mostku jest fenomenalna, a pamietaj ze ten gostek mial depresje chyba, plus do tego wątek potwora ktory był kopią wątku z jądra ciemności i masz dylemat egzystencjalny. Na dodatek wszyscy giną jak u rasowych egzystencjalistów. A tu co idioci co sie gubią, zero potworów, zero watkó egzystencjalnych poza watkiem androida i jego buntu a raczej ni8ezdecydowania bo w koncu nie wiedzialem czy szkodzi czy chce pomóc ludziom.

pogodn00

Co ma wspólnego potwór do wątku z jądra ciemności? O czym ty w ogóle gadasz? Mówisz tak, jakby Sunshine miał cokolwiek wspólnego z kinem ambitnym.

ocenił(a) film na 7
0wner2

potwór z sunshine to był gostek z poprzedniej wyprawy która nie wykonała misji i przestała dawac sygnały dlatego wysłali kolejną. To był gostek jak ten przywódca z jądra ciemnosci. Miał dawac pokój i ocalenie a sam stał sie potworem bo nie wytrzymał psychicznie.W uproszczeniu ale pewnie czytales jadro i widziałes czas apokalipsy gdzie tez był ten motyw.

pogodn00

Znam jądro i czas apokalipsy, ale naprawdę takiej interpretacji, że te postacie mają ze sobą coś wspólnego w życiu bym nie wymyślił. Jak dla mnie to ten potwór został dodany tylko i wyłącznie w celu podkręcenia akcji, no ale ok.

ocenił(a) film na 7
0wner2

wiesz gdyby to był jakis obcy obcy:). Ale to gosciu z poprzedniej zalogi ktory jakims cudem zmienił sie w słonecznego potwora i chciał ich zabic tylko dlatego ze chca zniszczyc slonce. Przeciez rozmawial z nimi nawet o swojej nowej egzystencji. Obejrzyj raz jeszcze bo naprawde warto a koncówka z ganianiem sie z potworem po jakiejs dziwnej powierzchni ze stopklatkami przenikaniem slonca pulsacja i jekami to majstersztyk

ocenił(a) film na 7
pogodn00

Poprawka: wiesz gdyby to był jakis obcy obcy:). Ale to gosciu z poprzedniej zalogi ktory jakims cudem zmienił sie w słonecznego potwora i chciał ich zabic tylko dlatego ze rozbudzic słonce na nowo. On w momencie agonii słonca był Panem i chciał zagłady. Przeciez rozmawial z nimi nawet o swojej nowej egzystencji. Obejrzyj raz jeszcze bo naprawde warto a koncówka z ganianiem sie z potworem po jakiejs dziwnej powierzchni ze stopklatkami przenikaniem slonca pulsacja i jekami to majstersztyk

0wner2

Zwątpiłem w Twoją inteligencję odkąd posądziłeś mnie o katolicki fanatyzm.

pumpalik

To jedyna rzecz jaką można wywnioskować z posta który napisałeś.

ocenił(a) film na 5
pumpalik

Mam dokładnie takie samo zdanie na temat zmarnowanego potencjału tkwiącego w postaci space jockeya oraz o zminimalizowaniu wpływu gigerowskich wizji na całokształt filmu. Nie ma absolutnie nic na temat genezy rasy obcych, bo kretyńska hybryda z końcówki filmu będąca potomkiem człowieka, inżyniera i czarnej mazi to jest jakiś bełkot. Zupełnie nie przekonał mnie pomysł ze skafandrem z przyczepioną trąba słonia i bladym łysym mięśniakiem kryjącym się w jego wnętrzu - po prostu NIE TAK wyglądał space jockey na rycinach Gigera i w genialnym Alien...Poronionym pomysłem było też wrzucanie teori Ericha von Dannikena do filmu, który miał być w założeniu prequelem obcego. Wstyd i hańba panie Scott !!! Pod tymi względami jesteśmy jednomyślni - Pozdrawiam....

ocenił(a) film na 8
pumpalik

czy Scott hoduje konie, że ma tworzyć pełnokrwiste rumaki akcji, które wygrają wyścig w gonitwie o najbardziej prawdopodobny prequel Aliena? czy podpisał cyrograf na wierną kontynuację skomercjalizowanej serii, czy jest konserwatywnym fanom serii coś winien? autor ma prawo zrobić ze swoim dzieckiem co mu się żewnie podoba, nie sądzę by 70-letni autor musiał komukolwiek robić dobrze, jego po prostu nurtują inne pytania, niż np. czterdziestolatka, jego prawo, jego licencja poetica. panspermia ma dłuższą tradycję, niż masoneria i wszystkie teorie spiskowe razem wzięte, nawet o wiele dłuższą niż wysłannik na ziemię twórcy wszechświata Jezus z Nazaretu. sam tytuł nawiązuje do mitów greckich, nie chreścijańskich

pumpalik

odpuść sobie..... już raz pisałem o tym, że co za dużo, to nie zdrowe....
nie podniecaj się tak Gigerem... postać xenomorpha jest tematem zamkniętym, a wszystko inne podobne w klimacie, IMHO moze się nadawać na gry komputerowe, a nie na kinematografię, a może chciałbyś jeszcze Beksińskiego i Salwadora D. w to wplątać?
Prometheus jest filmem o innej bajce...

ocenił(a) film na 10
pumpalik

Żydzi akurat wierzą w jednego Boga. Boga Abrahama , Izaaka i Jakuba. George Steiner, amerykański filozof, twierdzi, że antysemityzm wziął się z niemożności zaakceptowania przez ludzkość monoteizmu. Bo był tak dramatyczną odmianą religijności, tak radykalnym wyzwaniem, że oto trzeba uwierzyć w jedynego Boga, że próba sprostania mu okazała się niemożliwa do wykonania. Chrześcijaństwo jest łatwiejsze dzięki Matce Boskiej, rzeszom świętych i wszystkim innym pośrednim instancjom, które oddzielają człowieka od niewyobrażalnej boskości, przy której człowieczeństwo jest prochem. Żydzi z tym walczą, natomiast Prometeusz nawiązuje do politeizmu.

użytkownik usunięty
Shen_Long

Po co poruszasz sprawy teologiczne na forum filmowym?

ocenił(a) film na 10

To pytanie kieruj do założyciela tematu. To on pieprzy o syjonizmie. Syjonizm to judaizm, a judaizm to monoteizm. Wiara w jednego Boga. Prometeusz się od tego odcina.