Tylko tyle. Ja rozumiem, że to ogólnoświatowa ocena. Szkoda,że u nas na filmwebie duże grono
nie przyjęło tego filmu dobrze, oczywiście większość to pewnie fani obcego, którzy nie mogą sobie
darować, że Ridley "Niszczy legendę obcego.'
Zgaduj dalej Jackobku.
Polecam także przegląd komentarzy userów na imdb...tej piśmiennej i lepiej pewnie wykształconej części użytkowników imdb.
Możesz też policzyć w sposób prosty średnią ich ocen.Kształtuje się na poziomie ok 3/10.
I na koniec pytanko dotyczące tej ogólnoświatowości, w roli koronnego argumentu.
Jest ona amerykańsko-francusko-angielska czy bardziej mongolsko-zambijsko-wenezuelska?
Bo filmweb jest...
Jackobek
Bo w Polsce to same hejtery i zero obiektywizmu, miałem nie używać tego argumentu, ale jednak też trochę brak wiedzy.
A co jest tym wyznacznikiem? Rotten tomatoes? Nie ma takowego. A na czymś też trzeba się opierać. Ja bardziej ufam imdb w doborze filmu niż filmwebowi cz rotten.
Nie obrażaj panie. Intuicja nie jest wyznacznikiem dobrego gustu bo nie zawsze dobrze ci podpowie ;P
To prawda ale nie będę się podpierał portalami filmowymi , na nich tylko śledzę to co się dzieje za kulisami danej produkcji drogi panie.
No dobrze szanowny panie. Każdy ma tam swoje sposoby na dobór filmów. Na Prometeusza poszedłem bo jestem fanem nie tyle obcego co bardziej Ridleya Scotta. I na pewno jakiś niesmak mi też pozostał po obejrzeniu tego filmu, ale nie tak od razu aby wieszać na nim psy. Twierdzę że większość osób które negatywnie oceniły ten film powinny się zaopatrzyć w wydania blue-ray na których jest mnóstwo materiałów i dodatków dzięki którym by inaczej podeszli do filmu i zmienili ocenę. To tyle jeśli chodzi o Prometeusza.Dziękuję.
Nienawidzę jak się widza nabija w butelkę ,to całe specjale wydanie Scott może sobie wsadzić w.......... kolokwialnie mówiąc.
Jedyna dobra wersja tego filmu została sklecona przez fanów ale i tak nie zrekompensowała mi zawodu i niesmaku po wersji Lindelofa.
Pozdrawiam.
A teraz pomyśl na spokojnie na ile jesteś uprawniony do formuowania takich uogulnień bez pewnej wiedzy.
Trochę konsekwencji. Rzeczywiście nie jesteś ekspertem.
A pogląd o kupowaniu i oglądaniu dodatków, to bzdura.
Byłem na filmie i ten oceniam jako skończone i zamknięte dzieło.Nie dodatki.