PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189736
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Ten film to jedna wielka bzdura. Tzn. nie chodzi mi tutaj o samą misję, bo każde odkrycie dla
ludzkości jest czymś ważnym. Chodzi mi raczej o absurd dotyczący samych badaczy. Ekspedycja za
ponad bilion dolarów, a na statek trafiły osoby, które siebie nie znały, które nie darzyły się
wzajemnym zaufaniem, ani szacunkiem, nabijający się z teorii kolegów. Nie łączył ich wspólny cel.
Cóż za bzdura! W komos wysyła się zgrany zespół, który działa wspólnie perfekcyjnie i z zamkniętymi
oczyma. W kosmos wysyła się pasjonatów którzy chcą podążać tą samą ścieżką do wyznaczonego
celu. To od samego początku do samego końca raziło mnie najbardziej. Przez cały film. Dlatego
oceniam go na średni.

jaysijay

Mnie też to raziło, zwłaszcza ci naukowcy, przepraszam przygłupy, których nie interesuje nauka ani odkrywanie nieznanego. Trzeba po prostu przymknąć na tą niedoróbę oko, a wystarczyło zrobić jak piszesz. Taka misja to misja wojskowa podparta wojskowymi naukowcami, przede wszystkim jednak chciałbym oglądać poważną akcję, bez wyjących durniów, których nie wysłał bym po krzyżówkę do kiosku a co dopiero w kosmos.

ocenił(a) film na 5
NEMO_999

dokładnie... albo dostałabym szczątki krzyżówki albo "Vivę". Najprawdopodobniej jednak cała ekspedycja w drodze z kiosku zginęłaby potykając się o skórkę od banana lub pod rowerowymi kołami...

jaysijay

Nie sposób nie dostrzec.

ocenił(a) film na 7
jaysijay

Stwórz statek do najważniejszej podróży w historii ludzkości
Wsadź do niego idiotów zachowujących się jak gimnazjaliści

http://captionsearch.com/pix/7ts00r1whe.jpg

ocenił(a) film na 5
KopsonKrk

Zgadzam się całkowicie! Podobne słowa mi się nasunęły po seansie. Ten film mógłby być wielki ... mógłby. Efekty super, gra aktorska na poziomie, sam pomysł ekspedycji tez nie zgorszy. Niestety wszystkie te plusy są nic nie warte jeśli widz nie jest w stanie uwierzyć w to co się dzieje na ekranie. Przedstawione sytuacje były tak pozbawione sensu, że aż przykro było patrzeć. Tutaj trochę przykładów:

- miliarder wysyła w kosmos załogę, która się nie zna nawzajem
- część załogi nie zna celu misji i nie jest do niej przygotowana
- badacze podczas przeszukiwania "jaskini" nie biorą wcale pod uwagę możliwości istnienia zagrożenia
- android David przyciska sobie jakie chce guziczki nie zastanawiając się nad konsekwencjami i nie pytając nikogo o zgodę
- bardziej skretyniała część załogi dotyka sobie obcych obiektów jakby to były kwiatki na łączce w wyniku czego ginie
- scena ze zbliżającą się burzą - nie lepiej było przeczekać w tunelach niż wychodzić na powierzchnię i narażać życie?
- super zaawansowany robot auto-operujący ... ale tylko mężczyzn
- brak broni, wojska, jakiejkolwiek linii obrony poza tym rudym kolesiem

Podsumowując, nikt się z nikim i z niczym nie liczy.
Jako całokształt film da się raz obejrzeć i się pośmiać + walić facepalmy co 5 sekund.
Nie polecam fanom Xenomorphów bo dostaną białej gorączki.