czyli ten film zaprzecza temu ze człowiek pochodzi od Boga?
i elisabeth sie zaraziła od Charliego, po przebytym stosunku??
i czemu david wrzucił mu to do drinka to nie wiem, chcial się go pozbyc, ale dlaczego?
a ta Vickers też była androidem?
Wszystkie odpowiedzi masz już w filmie. Obejrzyj go raz jeszcze ale dokładnie to.raz a dwa tenat był kilka razy wałkowany więc cofnij się w tył i znajdziesz odpowiedzi dotyczące Twoich pytań.
1. Vickers to nie android. Androidy nie potrzebują dużej ilości wódki, wody i pokarmu, nie wpadają w histerię, nie biegną po linii prostej, gdy coś się na nie toczy, ani też nie robią pompek, by odzyskać masę mięśniową po długim śnie :)
2. Tak, larwa przeszła z krwi Charliego do jej ciała przez stosunek płciowy.
3. Charlie miał Davida za coś gorszego od człowieka, dlatego wypadło na niego, gdy android musiał kogoś zarazić (Peter Weyland kazał Davidowi przetestować czerń z wazonu na kimś z załogi). Możliwe też, że był zazdrosny o Shaw.
4. Tak, film zaprzecza temu, że człowiek postał od Boga, przynajmniej w tej części, bo ma być druga, gdzie poznamy prawdziwego Boga.
Odnośnie 3. David w sprytny sposób uzyskał nawet zgodę na test. Zapytał się go co mógł by zrobić dla wykonania swojej misji, na co Charlie odpowiada "Wszystko".
W tych realiach po prostu nie ma etyki robotów, a mają robić to, co im właściciel karze. Swoją drogą jakim cudem android wykazuję taką fascynację pięknem? (scena, gdzie zachwyca się mapami zdecydowanie za bardzo jak na robota)
BTW, co do etyki, Weyland miał na tyle dużo kasy, że co to za problem przeprogramować sobie robota tak, żeby prawa etyki Asimova go nie obowiązywały :)
Wg realiów sf każda inteligencja ma ponoć sny i potrafi się zachwycać. To samo było z androidem z "Łowcy" (ostatnia scena), Davidem z "AI, sztuczna inteligencja" oraz bohaterem "Ja, robot".
A scena z holografami wymiata. Może David poza pięknem nie potrafi odczuwać nic innego?
Hmm, coś w tym jest. Po prostu w tym filmie bardziej by mi pasował android bez emocji, chłodno kalkulujący.
Natomiast: "Może David poza pięknem nie potrafi odczuwać nic innego?" jest bardzo ciekawą teorią skłaniającą do zadumy :)